Dżihadyści dokonali kolejnej egzekucji cywilów w Syrii. Co najmniej 23 osoby zostały rozstrzelane przez Państwo Islamskie w wiosce Amirija pod Tadmurem. Wśród ofiar jest dziewięcioro dzieci – poinformowało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka. UNESCO obawia się zniszczenia najcenniejszych zabytków Palmiry.
Według Obserwatorium dżihadyści zastrzelili 23 cywilów, w tym dziewięcioro dzieci, w jednej z wiosek niedaleko Palmiry. Ofiary to rodziny urzędników związanych z reżimem prezydenta Baszara el-Asada.
Na wschód od Palmiry, starożytnego miasta wpisanego na listę dziedzictwa kultury UNESCO, toczą się zacięte walki między rebeliantami a armią.
Rebelianci kontrolowali miasto od lutego do września 2013 roku, a potem Palmirę odbiło wojsko. Podczas walk ucierpiała tam w ostrzale artyleryjskim świątynia Baala.
UNESCO alarmuje: Palmira zagrożona
Znani z niszczenia niezwiązanych z islamem zabytków dżihadyści, znajdują się już około kilometra od ruin starożytnego miasta – alarmuje UNESCO. Eksperci domagają się zaalarmowania Rady Bezpieczeństwa w tej sprawie.
Palmira położona jest w oazie na Pustyni Syryjskiej. Zachowały się tam w doskonałym stanie ruiny miasta, stolicy dawnego królestwa, którego świetność przypadła na II i III wiek naszej ery. To jeden z najcenniejszych zabytków starożytności znajdujących na terenie Syrii.