Jak tłumaczy dr Kamil Safiejko, chirurg, onkolog -
Jest bardzo trudny do wykrycia, daje objawy dopiero wtedy, kiedy jest w 3,4 stopniu zaawansowania. Sukces terapeutyczny jest najlepszy, kiedy mamy 1 stopień zaawansowania, wtedy mówimy o wyleczalności na poziomie 90 procent. Przy 2 stopniu spada to już do 70 procent, przy 3 do 50, a 4 poniżej 5 procent.