Podczas drugiej edycji rajdu, młodzież z Łap i Kozińc wykonując zadania poznawała losy i dokonania żołnierzy niezłomnych.

- Reaktywujemy ten rajd, pierwszy rajd był 9 lat temu, kiedy żołnierze wyklęci i ich historia przebijała się na nowo. Pojawił się pomysł organizacji takiego rajdu - powiedział Andrzej Bieluczyk, organizator ze Stowarzyszenia Grupa Wschód.

Jest to rajd, który szczególnie upamiętnia kapitana Kazimierza Kamieńskiego "Huzara" - bohatera podlaskiej ziemi. "Huzar" został rozstrzelany w białostockim więzieniu, miejsce jego pochówku do dziś nie jest znane.

- Myślę, że ta forma jest dziś bardzo atrakcyjna dla młodych ludzi. Nie zastąpią tego suche historie, suche daty, jeżeli tu się dzieje akcja, są oryginalne przebrania, to młodzież to interesuje - dodał ks. hm. Aleksander Dobroński, drużynowy 2. Parafialnej Drużyny Harcerskiej "Szare Szeregi" w Kozińcach.

Było też strzelanie do plansz, a na koniec - pamiątkowe puchary. Data rajdu został wybrania nieprzypadkowo - mija bowiem 70 lat od pokazowego procesu "Huzara". Jutro (26.03) w Łapach, odbędą się uroczystości upamiętniające kapitana Kazimierza Kamieńskiego.