Wiadomość została wysłana.
Szkolenie z technik bezpiecznej jazdy zaczyna się od teorii. W trakcie wykładu kursanci dowiadują się, jak mogą sobie poradzić w ekstremalnych warunkach na drodze.
- Będziemy pokazywali rodzaje poślizgów, sposoby wychodzenia z tych poślizgów, będziemy ćwiczyć operowanie kołem kierownicy właściwe i wszystkie rzeczy, które z techniką jazdy się wiążą - mówił Paweł Dunaj z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku.
Kolejne omawianie zagadnienie - zachowanie w trakcie wypadku drogowego. Obecni na szkoleniu psycholodzy omawiali z kursantami techniki radzenia sobie ze stresem.
- Uważam, że taka inicjatywa jest potrzebna dla każdego kierującego. Jest to nabycie nie tylko nowych informacji ale też odświeżenie tych, które być może gdzieś w głowie były ale przez kilka lat, po ukończeniu kursu mogły już w tej głowy wylecieć - dodała Justyna Seweryn z Białegostoku.
Jutro praktyka na torze szkoleniowym w Wasilkowie. Kursanci dowiedzą się na przykład jak bezpiecznie wyprowadzić samochód z poślizgu.
- Każdy potrzebuje jakby doszkolić się w zakresie kierowania moim zdaniem - żeby jeździć bezpieczniej na drogach, wychodzić z zakrętu bezpiecznie, w każdej sytuacji wiedzieć jak na to reagować - powiedział Adrian Skrzypko z Białegostoku.
Siódma edycja weekendu bezpiecznej jazdy cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Ze względu na ograniczoną liczbę miejsc, nie każdy dostał się na kurs.
- Pamiętam te pierwsze szkolenia ciężko było 20 osób zebrać, a teraz mamy listę rezerwową, która nie łapie się na te 20 miejsc, które przygotowujemy - mówił Paweł Dunaj z Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego w Białymstoku.
Pracownicy Wojewódzkiego Ośrodka Ruchu Drogowego zapewniają, że szkolenia będą realizowane cyklicznie. .