– mówi Marek Gralik, kujawsko-pomorski kurator oświaty.
„Znacznie mniej, bo 45 procent innych pracowników szkoły, czyli pracowników administracyjnych zdecydowało się na tego typu badanie ” ZOBACZ: Dla młodzieży izolacja jest gorsza niż nauka zdalna. Wyniki badań
Obecnie uczeń, w przyszłości pilot wycieczek, przewodnik albo pracownik biura podróży - na podjęcie decyzji ma jeszcze trochę czasu. Pierwszą furtką do realizacji marzeń jest pozytywny wynik egzaminu zawodowego. - Przygotowujemy się na dobrą sprawę od trzech lat, ale tak po świętach spędziłem około tygodnia - takiego siedzenia i uczenia się – przyznaje Dariusz Marcinkowski.
W województwie kujawsko-pomorskim do egzaminów potwierdzających kwalifikacje w zawodzie przystępuje ponad 17 tysięcy uczniów w 178 placówkach. W poniedziałek sprawdzono ich wiedzę praktyczną, w drugim dniu nadeszła pora na egzamin pisemny. – W zakresie merytorycznym one się nie zmieniają, natomiast w zakresie organizacyjnym owszem. Te nasze egzaminy odbywają się w dużym reżimie sanitarnym, młodzież wchodzi do szkoły trzema wejściami, muszą mieć zakryte twarze, obowiązuje dezynfekcja i dystans – informuje Roman Wojda, dyrektor Zespołu Szkół Gastronomiczno-Hotelarskich w Toruniu.
Egzaminy potrwają do połowy lutego. Uczniowie, którzy nie przystąpią do nich teraz, będą musieli zrobić to w czerwcu.
Do jednego z najważniejszych testów podeszli we wtorek także Ci, którzy zwykle znajdują się po drugiej stronie ławki. W regionie trwają badania przesiewowe w kierunku Covid-19 wśród nauczycieli klas 1-3 oraz nauczycieli szkół specjalnych i pracowników niepedagogicznych. Badania są dobrowolne i bezpłatne. – Jako dyrektor szkoły będę spokojniejszy o nauczycieli, pracujących w tej szkole, ale byłbym bardziej spokojny, gdyby na przykład i dzieci i ich rodzice, czyli najbliższe otoczenie też przeszło taki wymaz – stwierdza Eugeniusz Sobieraj, dyrektor ZS nr 8 w Bydgoszczy.
Na testy zgłosić się mogą nie tylko nauczyciele, ale także wszyscy pozostali pracownicy szkół. W regionie na badanie zdecydowała się nieco ponad połowa pedagogów.
Według zapowiedzi, wyniki badań będą znane najpóźniej 17 stycznia. Bo już dzień później, do nauki stacjonarnej powracają uczniowie klas 1-3. - Wracamy do systemu, który był już wdrożony przed przejściem na nauczanie zdalne, to znaczy klasy rozpoczynają zajęcia i kończą je w różnych godzinach, po to, by uniknąć gromadzenia się dzieci – tłumaczy Anna Barwik, wicedyrektor SP nr 31 w Toruniu.