„Musimy poczekać aż w pełni rozpuści się grunt. Wtedy wybierzemy te drogi, które są w najgorszym stanie. Jeżeli pogoda się utrzyma i nie będzie mrozów, rozpoczynamy remonty już w przyszłym tygodniu ” Od kiedy przyszły roztopy, każde wyjście z domu w pewnych częściach Rokietnicy wiąże się ze spacerem przez gęste błoto.
Mieszkańcy problematycznych ulic już jesienią domagali się od władz gminy naprawy dróg. Jak informują, pod koniec listopada rzeczywiście wykonano tu pewne prace. Jednak naprawy tylko pogorszyły sprawę.
Materiał, który został nawieziony przez wykonawcę, nie był gruzem betonowym czy nawet ceglanym, ale mieszanką drobin twardszych frakcji z ziemią, która wykazuje własności podobne do gliny. Podłoże jest zwarte gdy jest sucho, ale niezwykle grząskie i śliskie podczas opadów deszczu oraz roztopów – napisali mieszkańcy w piśmie do wójta Rokietnicy.
W związku z tym mieszkańcy oczekują od władz gminy usunięcia nawiezionego materiału i ponownego utwardzenia dróg. Jak mówi wójt, na razie, ze względu na warunki pogodowe jest to niemożliwe.