„Przesądzenie w prawomocnym orzeczeniu Sądu, że CBA przekroczyło uprawnienia zajmując się sprawą polowania na mnie oznacza, że wszystkie uczestniczące w tym osoby będą miały zarzuty z 231 kk. Oraz prokuratorzy którzy się na to godzili oczywiście też. Prawdopodobną kwotą zadośćuczynienia i odszkodowania będzie ok. 1 mln złotych. (Dopilnuje ściągnięcia tego z majątku winnych i przekaże na cel społeczny). Są to straty w działalności kancelarii, zdrowiu i utrata reputacji ” Roman Giertych został zatrzymany 15 października wraz z biznesmenem Ryszardem K. oraz dziesięcioma innymi osobami. Wówczas został nałożony na niego zakaz prowadzenia działalności adwokackiej oraz pięć milionów złotych poręczenia majątkowego. Zatrzymania miały związek z prowadzonym przez Delegaturę CBA we Wrocławiu pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Poznaniu śledztwem dotyczącym działań na szkodę spółki notowanej na GPW.
Podczas akcji służb były wicepremier zemdlał i trafił do szpitala. Tam też próbowano mu postawić zarzuty, jednak kontakt z nim był utrudniony.
W grudniu Sąd Rejonowy Poznań-Stare Miasto w Poznaniu uznał, że Roman Giertych nie ma statusu podejrzanego oraz, że prokurator powinien odstąpić od próby postawienia mu zarzutów, podczas gdy prawnik przebywał w szpitalu.
Po piątkowym orzeczeniu sądu Roman Giertych oświadczył, że będzie domagał się odszkodowania.
– czytamy w poście w serwisie społecznościowym. (pisownia oryginalna)
W ubiegłym tygodniu postępowanie w sprawie zostało przekazane do Prokuratury Okręgowej w Lublinie.