„Służy to temu, aby przyzwyczaić żołnierza do odgłosów pola walki, gdzie, jak wiemy, jest bardzo głośno i dużo się dzieje ” Wszystkie zadania realizowane są w warunkach bojowych i w pełnym rynsztunku. Nie ma żadnych wymówek.
„Chcą sprawdzenia własnej osoby, swojej siły, no i przede wszystkim chęci pomocy innym ” – tłumaczy ppor. Kamil Wojciński z 12. brygady WOT.
Wielu z tych, którzy zgłaszają się do służby, od dawna marzyło o założeniu munduru. Dla większości jednak powód wstąpienia do wojska jest taki sam.
– podkreśla Karolina Szymczak z 12. brygady WOT.
Nowi żołnierze przez najbliższe trzy lata co miesiąc będą uczestniczyć w dwudniowych szkoleniach. Będą także mobilizowani w kryzysowych sytuacjach, takich jak klęski żywiołowe. Zgrupowanie zakończy się w niedzielę przysięgą.