Do zdarzenia doszło 3 kwietnia 1994 roku na terenie kompleksu leśnego w Mikuszewie (woj. wielkopolskie).
Śledztwo wykazało, że bezpośrednią przyczyną śmierci pokrzywdzonej było zadławienie piaskiem i liśćmi, które dostały się do tchawicy 20-latki w czasie, kiedy sprawca ciągnął ją w głąb lasu. Na ciele ofiary ujawniono także obrażenia i ślady wskazujące, że zabójca próbował ją zgwałcić.
Waldemar B. w całości przyznał się do stawianego mu zarzutu i przedstawił własną wersję przebiegu zdarzenia, jednocześnie potwierdzając wcześniejsze ustalenia biegłych.
Oskarżony od 14 grudnia 2020 roku przebywa w areszcie.
Za zarzucane przestępstwa grozi mu kara pozbawienia wolności od 8 do 15 lub 25 lat.