To, że brakuje rzemieślników, uświadamiamy sobie gdy potrzebujemy naprawić obuwie, dorobić klucz czy pomalować mieszkanie. Problemy są też z piekarzami,
mechanikami i fryzjerami. Potwierdziły to konsultacje prowadzone przez Urząd Miasta Krosna. Na tej podstawie powstał projekt, którego realizacja ma
pomóc w upowszechnianiu rzemiosła.
Joanna Sowa, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Krosna
-
Jest ponad 100 różnych działań, które dzięki
funduszom norweskim realizujemy w Krośnie, cech Rzemiosł
Różnych jest naszym znaczący partnerem, z którym
realizujemy te tak zwane projekty miękkie.
Cała dotacja to 15 milionów złotych, a na projekt obejmujący edukację rzemieślnicza przeznaczono pól miliona. W ramach tej kwoty
zaplanowano 16 kursów w sześcioosobowych grupach. Obejmujących tradycyjne rzemieślnicze profesje ale nie tylko.
Marek Kiełtyka, straszy Cechu Rzemiosł Różnych
-
Na pewno będzie szkolenie pod tytułem grafik komputerowy
jest to zapotrzebowanie, które wyniknęło od mieszkańców w
ankiecie, takie szkolenie będzie trwało między 100, a 120
godzin są to zajęcia praktyczne i są to zajęcia teoretyczne i
takie szkolenie kończy się albo zaświadczeniem o ukończeniu
kursu, albo dyplomem czeladniczym.
Taki dyplom jest respektowany przez pracodawców na terenie całej Unii Europejskiej. Dlatego wśród aplikujących do szkolenia przez Cech Rzemiosł Różnych jest wiele osób, które pracuje za granicą bez potwierdzenia swoich kwalifikacji zawodowych.
Marta Matelowska, Cech Rzemiosł Różnych w Krośnie -
Zgłaszają się do cechu by zdać egzamin czeladniczy
potwierdzić swoje kwalifikacje lub odbyć krótkie szkolenie
i również kończyć to szkolenie potwierdzeniem kwalifikacji,
przez zdanie egzaminu czeladniczego lub mistrzowskiego, jeżeli
w zawodzie pracują więcej niż sześć lat.
Głównym celem projektu jest jednak przekazywanie praktycznej wiedzy rzemieślniczej nowym adeptom, po to aby stopniowo likwidować lukę pokoleniową.