Najważniejsze słowa
Iwona - matka Anety - uzna za to nagle, że... pora wyjść za mąż! Najpierw seniorka spróbuje nakłonić do kolejnych oświadczyn Argasińskiego, ale córka szybko jej entuzjazm ostudzi.
- Ten biedny facet jest tak zastraszony, że już nigdy nie zaproponuje ci małżeństwa… Ale zawsze można odwrócić role!
- Co, że ja… poproszę jego? Odpada! Mam swój honor!
- Świetnie, bo będzie musiał zastąpić ci męża...