Urzędnicy tłumaczyli, że szkoła nie ma odpowiedniej akredytacji. W ocenie części działaczy polonijnych z obwodu irkuckiego, wpływ na taką decyzję miało pogorszenie się stosunków polsko-rosyjskich.
W ocenie Konsula Generalnego RP w Irkucku – Krzysztofa Świderka – w Wierszynie powinna powstać autonomiczna organizacja polonijna, która miałaby prawo nauczania języka mniejszości narodowej. Dyplomata powiedział Polskiemu Radiu, że mieszkańcy Wierszyny podjęli już odpowiednie działania.
„Wiemy, że część rodziców przywozi dzieci na zajęcia do innych miejscowości, w tym do Irkucka, i zdajemy sobie sprawę, iż jest to trudny okres dla wspólnoty polonijnej” – podkreślił Krzysztof Świderek.
Irkucki konsul dodał, że polskie służby dyplomatyczne monitorują sytuację i w każdej chwili są gotowe wesprzeć polonijną społeczność Wierszyny. Przewodnicząca organizacji polonijnej z Irkucka Helena Szackich dziwi się, że lokalna administracja zakazała prowadzenia lekcji języka polskiego w szkole, do której chodzą dzieci uczące się tego języka od urodzenia.