Rozrywka

Wszystkie mundialowe reprezentacje. Zobacz zdjęcia polskich piłkarzy

Na zdjęciu reprezentacja Polski na MŚ 1978 (fot. Leszek Łożyński/PAP)
podpis źródła zdjęcia

Mistrzostwa świata w Katarze będą dziewiątym mundialem, na którym zagra reprezentacja Polski. Do tej pory Biało-Czerwoni występowali w tych rozgrywkach w 1938, 1974, 1978, 1982, 1986, 2002, 2006 i 2018 roku. Poniżej przedstawiamy wam wszystkie drużyny, które reprezentowały nasz kraj!

Pierwsze mistrzostwa świata, na które pojechała reprezentacja Polski, odbyły się w 1938 roku we Francji. Nasza kadra zagrała na nich zaledwie jeden, ale za to niezapomniany mecz z Brazylią, który zakończył się wynikiem 6:5. Cztery bramki zdobył wówczas legendarny Ernest Wilimowski. Przez kolejnych 56 lat był to mundialowy rekord. Pobity został dopiero w 1994 przez Olega Salenko w meczu Rosja – Kamerun, zakończonym wynikiem 6:1, w którym przyszły król strzelców zdobył 5 bramek.

Reprezentanci, a było ich było dokładnie piętnastu, pochodzili z dziewięciu klubów. Najwięcej wśród nich było piłkarzy Ruchu Chorzów (bramkarz Walter Brom, obrońca Edmund Giemsa, napastnicy Ernest Wilimowski i Gerard Wodarz), a później Polonii Warszawa (obrońca Władysław Szczepaniak i pomocnik Erwin Nyc) oraz zespołu Naprzód Lipny (pomocnik Wilhelm Piec i jego brat Ryszard Piec występujący na pozycji napastnika).


Po jednym kadrowiczu miały AKS Chorzów (napastnik Leonard Piątek), Warszawianka (napastnik Stanisław Baran), Cracovia (pomocnik Wilhelm Góra), Dąb Katowice (pomocnik Ewald Dytko), ŁKS Łódź (obrońca Antoni Gałecki) oraz Warta Poznań (napastnik Fryderyk Scherfke). Podstawowy bramkarz reprezentacji – Edward Madejski – nie miał wówczas żadnej przynależności klubowej. 

Niemal wszyscy z nich walczyli podczas II wojny światowej, zarówno przymusowo w Wehrmachcie, jak i w Wojsku Polskim. Nie zginął podczas niej żaden z nich. Najbardziej dramatyczny los spotkał Edwarda Madejskiego, którego za działalność w podziemiu Niemcy skazali na śmierć. Ocalał cudem. Losy pozostałych były różne, a najsłynniejszy Ernest Wilimowski został uznany za zdrajcę i wyklęty za grę w reprezentacji III Rzeszy.

Mistrzostwa świata 1974. Kadra Kazimierza Górskiego

Na kolejny mundial Polska czekała 36 lat. Efekty tamtego występu przerosły najśmielsze wyobrażenia największych optymistów. Kapitalna, nastawiona ofensywnie drużyna strzeliła na imprezie 16 bramek. Większość z nich była dziełem króla strzelców Grzegorza Laty, który do siatki trafił 7 razy. Dwie mniej od niego, a więc pięć, zdobył Andrzej Szarmach, a pozostałe trzy strzelił legendarny Kazimierz Deyna

To właśnie ten ostatni został uznany wówczas za najlepszego polskiego piłkarza i jednego z najlepszych piłkarzy świata. Zajął po mundialu trzecie miejsce w plebiscycie Złotej Piłki za Johannem Cruyffem i Franzem Beckenbauerem oraz otrzymał od „Kickera” prestiżową Brązową Piłkę dla trzeciego najlepszego piłkarza świata. Podkreślano, że jego występ na mundialu był bezsprzecznie kapitalny.
Na zdjęciu reprezentacja Polski 1974 (fot. Klaus-Dieter Heirler PAP//DPA)
Na zdjęciu reprezentacja Polski 1974 (fot. Klaus-Dieter Heirler PAP//DPA)
Kadrę prowadził wówczas Kazimierz Górski, który zabrał na imprezę zabrał 22 piłkarzy. Byli wśród nich Mirosław Bulzacki, Lesław Ćmikiewicz, Kazimierz Deyna, Jan Domarski, Andrzej Fischer, Robert Gadocha, Jerzy Gorgoń, Zbigniew Gut, Roman Jakóbczak, Zygmunt Kalinowski, Zdzisław Kapka, Henryk Kasperczak, Kazimierz Kmiecik, Marek Kusto, Grzegorz Lato, Zygmunt Maszczyk, Adam Musiał, Andrzej Szarmach, Antoni Szymanowski, Jan Tomaszewski, Henryk Wieczorek oraz Władysław Żmuda.

Mistrzostwa świata 1978. Kadra Jacka Gmocha

Na kolejnym mundialu w 1978 roku Jacek Gmoch miał do dyspozycji równie mocny zespół. Trener do Argentyny zabrał 22 zawodników, do których należeli Jan Tomaszewski, Władysław Żmuda, Antoni Szymanowski, Jerzy Gorgoń, Henryk Maculewicz, Adam Nawałka, Kazimierz Deyna, Henryk Kasperczak, Zbigniew Boniek, Grzegorz Lato, Andrzej Szarmach, Andrzej Iwan, Zygmunt Kukla, Włodzimierz Lubański, Bohdan Masztaler, Włodzimierz Mazur, Wojciech Rudy, Mirosław Justek, Zdzisław Kostrzewa, Janusz Kupcewicz, Marek Kusto oraz Roman Wójcicki.
Na zdjęciu cała kadra Jacka Gmocha (fot. Leszek Łożyński/PAP)
Na zdjęciu cała kadra Jacka Gmocha (fot. Leszek Łożyński/PAP)
Dziś ocenia się, że była to najmocniejsza reprezentacja Polski w historii naszej piłki nożnej. Niestety drużynie nie udało się powtórzyć sukcesów ekipy sprzed czterech lat i odpadła w drugiej rundzie mistrzostw świata po porażkach z Brazylią i Argentyną oraz po zwycięstwie z Peru. 

Do historii przeszedł zwłaszcza mecz z gospodarzami mundialu. Niestety, nie tylko ze względu na walory sportowe. Podczas spotkania Mario Kempes obronił ręką strzał Grzegorza Laty i tym samym pozbawił Polskę bramki. Za nieuczciwe zachowanie – zgodnie z ówczesnymi przepisami – nie został nawet ukarany kartką. Rzutu karnego nie wykorzystał wówczas Kazimierz Deyna.

Mistrzostwa świata 1982. Kadra Antoniego Piechniczka

Na mundial w 1982 roku do Hiszpanii, razem z selekcjonerem Antonim Piechniczkiem, również pojechało 22 zawodników. Polskę reprezentowali Józef Młynarczyk, Stefan Majewski, Władysław Żmuda, Paweł Janas, Jan Jałocha, Grzegorz Lato, Zbigniew Boniek, Waldemar Matysik, Andrzej Buncol, Andrzej Iwan, Włodzimierz Smolarek, Marek Dziuba, Janusz Kupcewicz, Włodzimierz Ciołek, Marek Kusto, Andrzej Szarmach, Andrzej Pałasz, Roman Wójcicki, Tadeusz Dolny, Piotr Skrobowski, Jacek Kazimierski oraz Piotr Mowlik.
Na zdjęciu kadra Antoniego Piechniczka na zgrupowaniu (fot. PAP/ Tomasz Prażmowski)
Na zdjęciu kadra Antoniego Piechniczka na zgrupowaniu (fot. PAP/ Tomasz Prażmowski)
Forma drużyny i jej potencjał były wielką niewiadomą, ponieważ kiepskie mecze Biało-Czerwoni przeplatali wspaniałymi. Turniej w wykonaniu kadry był chaotyczny i skromny pod względem bramkowym, ale udało się Polakom zdobyć srebrny (przyznawany wówczas za trzecie, a nie za drugie miejsce) medal po zwycięskim i dramatycznym boju z Francją. 

Impreza była wielkim popisem umiejętności Zbigniewa Bońka, który – podobnie jak Deyna osiem lat wcześniej – stał się następną po nim rozchwytywaną, światową gwiazdą sportu. Polak zdobył trzecie miejsce w plebiscycie Złotej Piłki i został kupiony przez Juventus Turyn; występował m.in. ze słynnym Paolo Rossim. To właśnie ten piłkarz, po strzeleniu Młynarczykowi dwóch bramek, pozbawił Polaków złudzeń w meczu półfinałowym, w którym Boniek nie zagrał z powodu przekroczenia limitu żółtych kartek.

Mistrzostwa świata 1986. Druga kadra Antoniego Piechniczka

Mundial z 1986 roku był ostatnim, gdy Polska wyszła ze swojej grupy. Po kiepskich meczach w eliminacjach kibice nie wiązali z nim większych nadziei, ale ostatecznie Polakom udało się wejść do 1/8 z trzeciego miejsca. Zajęli je za Marokiem i Anglią, mimo iż zdobyli tylko jedną bramkę, a stracili trzy. Niestety w drodze do ćwierćfinału nasi kadrowicze trafili na Brazylię, która bezlitośnie obnażyła wszelkie słabości zespołu i wygrała 4:0.
Reprezentacja Polski 1986 (fot. PAP/PA/ Peter Robinson)
Reprezentacja Polski 1986 (fot. PAP/PA/ Peter Robinson)
Trener Antoni Piechniczek zabrał do Meksyku zaledwie ośmiu zawodników z poprzednich mistrzostw świata. Byli to Józef Młynarczyk, Roman Wójcicki, Stefan Majewski, Zbigniew Boniek, Włodzimierz Smolarek, Władysław Żmuda, Andrzej Buncol oraz Jacek Kazimierski. Dla pozostałych, do których należeli Dariusz Kubicki, Marek Ostrowski, Waldemar Matysik, Ryszard Komornicki, Dariusz Dziekanowski, Kazimierz Przybyś, Jan Urban, Jan Karaś, Krzysztof Pawlak, Ryszard Tarasiewicz, Jan Furtok, Andrzej Zgutczyński, Andrzej Pałasz oraz Józef Wandzik, udział w mundialu był debiutem. 

Turniej wiązany jest z „klątwą” Piechniczka i Bońka. Krytykowany przez prasę trener, zapowiadając odejście ze stanowiska, życzył następcy, aby przynajmniej dwa razy doprowadził Polskę do finałów. Zbigniew Boniek podkreślił, że w czterech ostatnich mundialach Polacy wywalczyli dwa srebrne medale, raz zajęli miejsca 5-8 i raz odpadli w 1/8 finału. Następnie dodał: „Jeśli w następnych czterech edycjach osiągniemy podobny sukces, to będzie to satysfakcja dla nas sportowców, trenerów i kibiców”.

Mistrzostwa świata 2002. Kadra Jerzego Engela

Niestety, jak utrzymują przesądni, klątwa podziałała i Polacy na mistrzostwa świata wrócili dopiero w 2002 roku z Jerzym Engelem i wielką formą Emmanuela Olisadebe. Dokładnie po czterech edycjach imprezy.
Polacy z występem w Korei Południowej i Japonii wiązali wielkie nadzieje po doskonałych występach w eliminacjach, ale życie szybko zweryfikowało marzenia kibiców i piłkarzy. Polska została pokonana przez Koreę Południową, a następnie rozbita przez Portugalię i w ostatnim meczu walczyła już jedynie o honorowe zwycięstwo z USA, które udało się odnieść. 

Wówczas, po 16 latach mundialowej przerwy, w drużynie Biało-Czerwonych zagrali Jerzy Dudek, Jacek Bąk, Tomasz Wałdoch, Tomasz Hajto, Michał Żewłakow, Jacek Krzynówek, Piotr Świerczewski, Radosław Kałużny, Marek Koźmiński, Emmanuel Olisadebe, Maciej Żurawski, Tomasz Kłos, Marcin Żewłakow, Paweł Kryszałowicz, Arkadiusz Głowacki, Radosław Majdan, Maciej Murawski, Jacek Zieliński, Arkadiusz Bąk, Cezary Kucharski, Tomasz Rząsa oraz Paweł Sibik.
Na zdjęciu reprezentacja Polski na MŚ 2002 (fot. Getty Images)
Na zdjęciu reprezentacja Polski na MŚ 2002 (fot. Getty Images)

Mistrzostwa świata 2006. Kadra Pawła Janasa

Także Pawłowi Janasowi udało się awansować na mistrzostwa świata, które w 2006 roku rozgrywane były w Niemczech. Reprezentacja w eliminacjach pokazała bardzo dobrą piłkę i wydawało się, że ma szansę na wyjście z grupy, w której musiała rywalizować z Ekwadorem, Kostaryką i Niemcami.

Niestety już w pierwszym meczu apetyty Polaków ostudził Ekwador, gdyż bez problemu pokonał nas 2:0, więc następny mecz z Niemcami graliśmy o wszystko. Mimo doskonałego, wręcz fenomenalnego występu Artura Boruca, który bronił wszystkie strzały przeciwnika, nie udało się Polsce wywalczyć punktu. Zwycięski dla naszych sąsiadów gol padł w 91 minucie. Bramkarz Polaków płakał po spotkaniu i nie można mu się dziwić. Remis, który byłby jego zasługą, mieliśmy na wyciągnięcie ręki. Trudno powiedzieć, ile bramek nie padło wówczas dzięki jego refleksowi i umiejętnościom.
Na zdjęciu reprezentacja Polski na MŚ 2006 (fot. PAP/EPA/ Achim Scheidemann)
Na zdjęciu reprezentacja Polski na MŚ 2006 (fot. PAP/EPA/ Achim Scheidemann)
Ostatni mecz z Kostaryką, wygrany 2:1, uratował honor drużyny, która do Niemiec udała się w składzie: Artur Boruc, Marcin Baszczyński, Mariusz Jop, Jacek Bąk, Michał Żewłakow, Euzebiusz Smolarek, Mirosław Szymkowiak, Arkadiusz Radomski, Radosław Sobolewski, Jacek Krzynówek, Maciej Żurawski, Ireneusz Jeleń, Paweł Brożek, Bartosz Bosacki, Mariusz Lewandowski, Kamil Kosowski, Dariusz Dudka, Grzegorz Rasiak. Tomasz Kuszczak, Łukasz Fabiański, Sebastian Mila, Seweryn Gancarczyk, Piotr Giza.

Mistrzostwa świata 2018. Kadra Adama Nawałki

Na następny mundial znów musieliśmy czekać. Reprezentacja Polski nie zakwalifikowała się bowiem na mistrzostwa świata rozgrywane w 2010 roku w RPA oraz na mistrzostwa świata, które odbyły się w 2014 roku w Brazylii.
Na zdjęciu reprezentacja Polski na MŚ 2018 (fot. PAP/ Bartłomiej Zborowski)
Na zdjęciu reprezentacja Polski na MŚ 2018 (fot. PAP/ Bartłomiej Zborowski)
Między najlepszymi znaleźliśmy się ponownie dopiero w 2018 roku, kiedy pojechaliśmy do Rosji. Na imprezie pojawili się Wojciech Szczęsny, Łukasz Piszczek, Michał Pazdan, Thiago Cionek, Maciej Rybus, Grzegorz Krychowiak, Piotr Zieliński, Jakub Błaszczykowski, Milik, Kamil Grosicki, Robert Lewandowski, Jan Bednarek, Bartosz Bereszyński, Dawid Kownacki, Jacek Góralski, Łukasz Teodorczyk, Kamil Glik, Rafał Kurzawa, Artur Jędrzejczyk, Łukasz Fabiański, Sławomir Peszko, Karol Linetty oraz Bartosz Białkowski. 

Kadra Adama Nawałki jechała na imprezę dwa lata po znakomitym występie na mistrzostwach Europy w 2016 roku, kiedy otarła się o półfinał imprezy. Kibice mieli pełne prawo mieć spore nadzieje. Niestety powtórzyła się sytuacja z poprzednich dwóch edycji. Polacy przegrali dwa pierwsze mecze i ponownie zwyciężyli w rywalizacji o honor. Tym razem z Japonią.

Mistrzostwa świata 2022. Kadra Czesława Michniewicza

Teraz Polacy pokażą swoje umiejętności w Katarze. Niestety zarówno kibice, jak i bukmacherzy nie wiążą wielkich nadziei z występem naszej drużyny, którą wybrał na mundial Czesław Michniewicz.
Na zdjęciu reprezentacja Polski przed ostatnim przedmundialowym meczem o punkty z Holandią (fot. PAP/ Leszek Szymański)
Na zdjęciu reprezentacja Polski przed ostatnim przedmundialowym meczem o punkty z Holandią (fot. PAP/ Leszek Szymański)
Trener zabrał na imprezę zawodników, wśród których znaleźli się: Wojciech Szczęsny , Łukasz Skorupski, Bartłomiej Drągowski, Matty Cash, Robert Gumny, Bartosz Bereszyński, Kamil Glik, Jan Bednarek, Jakub Kiwior, Mateusz Wieteska, Artur Jędrzejczyk, Nicola Zalewski, Grzegorz Krychowiak, Krystian Bielik, Damian Szymański, Piotr Zieliński, Sebastian Szymański, Szymon Żurkowski, Jakub Kamiński, Przemysław Frankowski, Kamil Grosicki, Michał Skóraś, Robert Lewandowski, Karol Świderski, Arkadiusz Milik i Krzysztof Piątek. 

Pierwszy mecz Polska zagra we wtorek, 22 listopada o 17.00 z Meksykiem. Następnie w sobotę, 26 listopada zmierzymy się z Arabią Saudyjską o 14.00. Fazę grupową Polacy zakończą meczem z Argentyną w środę, 30 listopada o 20.00. Transmisje nadawane będą w TVP 1 i TVP Sport.

Rafał Sroczyński
Więcej na ten temat