Kultura

Tajemniczy Beduin, żona i chłopiec z pociągu. Niezwykła historia „Małego Księcia”

[Wczoraj 11:45] Czarzasta, Monika     Kayana_sol/Shutterstock     Portfolio obrazów i zdjęć stockowych autorstwa Kayana_sol | Shutterstock     Przeszukuj miliony zdjęć stockowych, ilustracji i wektorów bez tantiem. Daj się zainspirować tysiącami dodawanych codziennie nowych obrazów w wysokiej rozdzielczości.     mk1.jpg
Ilustracja Małego Księcia z oryginalnego, pierwszego wydania powieści (fot. Kayana_sol/Shutterstock)
podpis źródła zdjęcia

Filozoficzna powieść „Mały Książę” autorstwa Antoine’a de Saint-Exupéry’ego należy do klasyki literatury światowej. To wielkie arcydzieło, po raz pierwszy wydane 6 kwietnia 1943 r., do dziś jest kochane przez miliony ludzi na całym świecie za piękno i mądrość.

Teoretycznie „Mały Książę”, który po raz pierwszy został wydany 6 kwietnia 1943 r., wydawać może się książką dla dzieci. Mamy w niej przecież bohatera, którym jest kilkuletni chłopiec zamieszkujący planetę razem z Różą. Miała ona skłonności do narzekania, w związku z czym zdecydował się ją opuścić i udał się w daleką podróż, podczas której poznał m.in. samotnego Króla jednej z planet, a później Podróżnika, Alkoholika, Bankiera, Latarnika oraz Geografa. Każdy z nich przekazał mu jakąś naukę podczas przeprowadzonych rozmów i skłonił do refleksji nad życiem.


Następnie mały chłopiec przybył na Ziemię i spotkał żmiję oferującą mu pomoc, jeżeli zechciałby powrócić do domu, oraz lisa, który wyjaśnił mu istotę przyjaźni. Trafił również do ogrodu pełnego róż, lecz choć każda z nich była piękna, chłopiec uświadomił sobie, że ta, którą pozostawił na swojej planecie, była dla niego najbardziej wyjątkową i tą jedyną.


Kolejne znajomości ze Zwrotniczym, Kupcem oraz Pilotem naprawiającym swój samolot uświadomiły mu, że kocha kwiat, który opuścił. Największą rolę miała w tym rozmowa z Pilotem będącym jednocześnie narratorem całej książki. To za jego postacią ukrył się Antoine de Saint-Exupéry, który zadedykował powieść swojemu przyjacielowi Leonowi Werthowi.

,,

Przepraszam wszystkie dzieci za poświęcenie tej książki dorosłemu. Mam ważne ku temu powody: ten dorosły jest moim najlepszym przyjacielem na świecie. Drugi powód: ten dorosły potrafi zrozumieć wszystko, nawet książki dla dzieci. Mam też trzeci powód: ten dorosły znajduje się we Francji, gdzie cierpi głód i chłód. I trzeba go pocieszyć. Jeśli te powody nie wystarczą – chętnie poświęcę tę książkę dziecku, jakim był kiedyś ten dorosły. Wszyscy dorośli byli kiedyś dziećmi. Choć niewielu z nich o tym pamięta. Zmieniam więc moją dedykację. Leonowi Werthowi, gdy był małym chłopcem


– napisał autor w przedmowie.
Pierwsze wydanie „Małego Księcia” znajduje się we Francuskim Muzeum Lotnictwa i Kosmosu w Le Bourget w Paryżu (fot. wikimedia/ Harry Zilber)
Pierwsze wydanie „Małego Księcia” znajduje się we Francuskim Muzeum Lotnictwa i Kosmosu w Le Bourget w Paryżu (fot. wikimedia/ Harry Zilber)

„Mali książęta z legend nie różnili się od niego”

„Mały Książę” rodził się długo w umyśle Antoine’a de Saint-Exupéry’ego. Francuz po raz pierwszy pomyślał o jego napisaniu w roku 1936, a na poważnie zajął się projektem latem 1941 r., kiedy po opuszczeniu ojczyzny po zajęciu jej przez Niemcy przyjechał do Los Angeles. Znalazł się wówczas w szpitalu w związku z problemami zdrowotnymi, które pogłębione zostały przez osobiste kłopoty. Leżąc w łóżku, zaczął czytać baśnie Hansa Christiana Andersena.


To nie w nich jednak znalazł postać swojego bohatera. Fizyczność księcia odpowiada wyglądowi chłopca, którego spotkał w pociągu jadącym do Moskwy.

,,

Między mężczyzną a kobietą jakoś ułożyło się dziecko i spało. Ale chłopiec obrócił się we śnie, a jego twarz ukazała mi się w nocnym świetle. Ach! co za urocza twarz! Z tej pary dorosłych narodził się rodzaj złotego owocu. (…) Pochyliłem się nad tym gładkim czołem, nad tym miękkim wydęciem ust i powiedziałem sobie: oto twarz muzyka, oto Mozart jako dziecko, oto piękna obietnica życia. Mali książęta z legend nie różnili się od niego


– pisał w jednej ze swoich relacji opublikowanych w książce „A Sense of Life”.


Następnie Saint-Exupéry, doświadczony pilot, podjął próbę rekordowego pod względem prędkości przelotu w wyścigu Paryż – Sajgon. Niestety nie udała się ona, a pisarz razem z mechanikiem nawigatorem, którym był André Prévot, rozbili się na pustyni w Libii. Mężczyźni cudem przeżyli katastrofę, ale znaleźli się w samym sercu upału na zupełnym odludziu. Nie mieli pojęcia o swojej lokalizacji, a próby odnalezienia jakiejkolwiek osady spełzły na niczym. Zagubieni wśród wydm, mieli w zapasach jedynie kilka kiści winogron, dwie pomarańcze, ciasto, litr kawy w poobijanym termosie i pół litra białego wina w drugim. Mieli też ze sobą lekarstwa.

Antoine de Saint-Exupéry był zapalonym pilotem (fot. wikimedia/ domena publiczna)
Antoine de Saint-Exupéry był zapalonym pilotem (fot. wikimedia/ domena publiczna)

„Jesteś Człowiekiem i ukazujesz mi się twarzą wszystkich ludzi jednocześnie”

Minęły cztery dni, zanim zupełnie odwodnionych przyjaciół, doświadczających halucynacji i miraży z odwodnienia, znalazł samotny Beduin na wielbłądzie. Mężczyzna zaopiekował się nimi i zastosował znaną lokalnym mieszkańcom kurację nawadniającą, która uratowała życie obu podróżników. Tą sytuację Francuz opisał w książce „Terre des hommes”.

,,

Jeśli zaś chodzi o ciebie, który nas ratujesz, Beduinie z Libii, zostaniesz wymazany z mojej pamięci. Nigdy nie zapamiętam twojej twarzy. Jesteś Człowiekiem i ukazujesz mi się twarzą wszystkich ludzi jednocześnie. Nigdy się na nas nie gapiłeś, a już nas rozpoznałeś. Jesteś ukochanym bratem. A ja z kolei rozpoznam cię we wszystkich ludziach. Wydaje mi się, że jesteś skąpany w szlachetności i życzliwości, jako wielki pan, który ma moc dawania napoju


– wspominał autor.


Kilka lat później odniósł się do niej również w „Małym Księciu”. To właśnie dlatego główny bohater odnajduje Pilota na pustyni, kiedy naprawia on swój samolot. Lotnik jest w rzeczywistości samym Antoine’em. To on w powieści toczy wewnętrzny dialog ze sobą. Mały Książę zadaje pytania, na które Francuz poszukiwał odpowiedzi przez całe życie. Następnie przyjaciel wyjaśnia mu wszystko, co jest odbiciem poglądów samego autora.

„Nie zawsze wiedziałem, jak troszczyć się o Ciebie”

Także Róża miała swój życiowy pierwowzór, którym była żona pisarza, Consuelo. Pochodząca z Salwadoru artystka urodzona jako Consuelo Suncín Sandoval Zeceña i – będący jeszcze wówczas przede wszystkim pilotem – de Saint-Exupéry pobrali się w 1931 r. Małżeństwo kochało się, ale ich wspólne życie było burzliwe ze względu na charakter przyszłego pisarza, który miewał liczne romanse podczas swoich podróży i misji lotniczych.


Trudności, rozstania i zdrady nie zabiły jednak ich wzajemnych uczuć. Podczas pobytu w USA Antoine, pisząc list do żony, wyrzucał sobie w nim podobnie, jak to czynił Mały Książę w stosunku do róży:

,,

Ale ja chyba nie zawsze wiedziałem, jak troszczyć się o Ciebie


Literat zrozumiał swoje błędy i fakt, że zaniedbywał i krzywdził prawdziwą miłość.
,,

Jesteście piękne, ale puste. Za was nie oddałoby się życia. Oczywiście zwykły spacerowicz pomyślałby o mojej róży, że jest podobna do was. Ale ta jedna róża jest ważniejsza niż wy wszystkie, bo to ją podlewałem. Bo to ją umieściłem pod kloszem. Bo to ją chroniłem za parawanem. Bo to dla niej zabijałem gąsienice (oprócz dwóch lub trzech, żeby mieć motyle). Bo to jej słuchałem, kiedy się skarżyła lub przechwalała, a nawet czasami milczała. Bo jest moją różą


– mówi główny bohater powieści podczas pobytu w różanym ogrodzie.
Lis w „Małym Księciu” nauczył bohatera przyjaźni i wyjaśnił, czym jest miłość (fot. Kayana_sol/Shutterstock)
Lis w „Małym Księciu” nauczył bohatera przyjaźni i wyjaśnił, czym jest miłość (fot. Kayana_sol/Shutterstock)

„Dobrze widzi się tylko sercem. To, co najważniejsze, jest niewidoczne dla oczu”

Tę rzecz Mały Książę zrozumiał dzięki lisowi, który nauczył go również wartości przyjaźni.
,,

Ludzie nie mają czasu na poznawanie czegokolwiek. Kupują gotowe rzeczy w sklepach. Ponieważ jednak nie istnieją sklepy z przyjaciółmi, ludzie nie mają już przyjaciół. Jeśli chcesz mieć przyjaciela, oswój mnie! — Jak to zrobić? — spytał Mały Książę. — Trzeba okazać wiele cierpliwości — odparł lis. — Na początek usiądziesz w pewnej odległości ode mnie, o tak, na trawie. Będę na ciebie popatrywał kątem oka, a ty nie będziesz nic mówił. Język jest źródłem nieporozumień. Ale każdego dnia będziesz mógł usiąść trochę bliżej…


– możemy przeczytać w jednym z rozdziałów.


To w nim pada również najbardziej znany cytat z książki, kiedy lis mówi na pożegnanie chłopcu swoją najważniejszą prawdę:

,,

A oto mój sekret. Jest bardzo prosty: dobrze widzi się tylko sercem. To, co najważniejsze, jest niewidoczne dla oczu


Tajemnicza śmierć, odnalezienie wraku i „Pamiętnik Róży”

Tuż po wydaniu książki w kwietniu 1943 r. pisarz ponownie zaczął latać i zjawił się w Algierze z Amerykanami, aby przyłączyć się do Wolnych Francuskich Sił Powietrznych. Miał wówczas 43 lata i był starszy od większości kolegów, ale jego doświadczenie bojowe z 1940 r. oraz umiejętności – mimo poważnych problemów zdrowotnych – były bezcenne dla jednostki, w której służył.


Niestety 31 lipca 1944 r. udał się w swój ostatni lot. Miał wykonać misję rozpoznawczą w Dolinie Rodanu i wokół niej. Wyleciał z bazy lotniczej na Korsyce nieuzbrojonym P-38. Nigdy już nie wrócił, co było wielkim wstrząsem dla całego kraju. Zrozpaczona Consuelo do końca życia nie mogła uwierzyć w jego śmierć. Napisała wspomnienia z kilkunastu lat ich wspólnego życia zatytułowane „Pamiętnik Róży”.

Pomnik Małego Księcia w Kijowie (fot. wikimedia/ Oleh Kushch)
Pomnik Małego Księcia w Kijowie (fot. wikimedia/ Oleh Kushch)

Miał on nigdy nie ujrzeć światła dziennego, ale w 20 lat po jej śmierci, która nastąpiła w roku 1979, zapiski znalazł José Martinez-Fructuoso, jej spadkobierca oraz wieloletni pracownik. Były schowane w starej skrzyni. Zostały wydane w 2000 r., w setną rocznicę urodzin Antoine’a de Saint Exupéry’ego, co stało się światową sensacją.


Krótko wcześniej, w roku 1998 u wybrzeży Marsylii rybacy znaleźli srebrną bransoletkę identyfikacyjną z nazwiskiem Saint-Exupéry, imieniem jego żony oraz nadrukiem amerykańskiego wydawcy Reynal & Hitchcock. W maju 2000 r. jeden z nurków znalazł w pobliżu tego miejsca szczątki samolotu Lockheed P-38 Lightning. Zostały one wydobyte w roku 2003. Nadal nie wiadomo, co było przyczyną zniszczenia samolotu, a pojawiające się od lat spekulacje o zestrzeleniu wciąż są jedynie niepotwierdzonymi hipotezami.


RS


Źródła cytatów:


Antoine de Saint-Exupéry. Mały książę, wyd. polskie 1958 (tłum. Jan Szwykowski)

Antoine de Saint-Exupéry. A Sense of Life, wyd. 1965

Antoine de Saint-Exupéry. Terre des hommes, wyd. 2002

Więcej na ten temat