Rozrywka

Czas na niecodzienne zjawisko. Na niebie pojawi się koniunkcja sześciu planet

Zdjęcie przedstawia sześć planet układu słonecznego oraz słońce.
Koniunkcja planet to astronomiczne zjawisko, które fascynuje ludzkość od wieków. Fot. Buradaki /Shutterstock
podpis źródła zdjęcia

Kosmos szykuje dla nas niemałą niespodziankę – już wkrótce dojdzie do niecodziennego spotkania sześciu planet. Mowa tu o Marsie, Jowiszu, Merkurym, Uranie, Neptunie i Saturnie, które już niebawem ustawią się w jednej linii na nocnym niebie. Kiedy i gdzie będziemy mogli obserwować ten wyjątkowy spektakl?

Wszyscy miłośnicy astronomii mają poważne powody do radości. Tuż przed nowiem Księżyca, który będzie miał miejsce już w najbliższy czwartek (6 czerwca), czeka nas jeszcze jedno wyjątkowe zjawisko na niebie. Dziś dojdzie bowiem do „spotkania” aż sześciu planet układu słonecznego. 

Koniunkcja planet. Co to oznacza?

Koniunkcja planet to niecodzienne zjawisko astronomiczne, które polega na tym, że co najmniej dwie planety muszą znaleźć się w takiej samej długości ekliptycznej. Mówiąc prościej, oznacza to, że z perspektywy ziemskiego obserwatora ciała niebieskie wydają się znajdować bardzo blisko siebie. Co ciekawe koniunkcja może dotyczyć nie tylko takich planet jak Jowisz czy Saturn, ale również Księżyca czy Słońca.  

Już dziś (3 czerwca) dojdzie do „spotkania” aż sześciu planet układu słonecznego. Fot. Anadolu /Getty Images
Już dziś (3 czerwca) dojdzie do „spotkania” aż sześciu planet układu słonecznego. Fot. Anadolu /Getty Images

Koniunkcja sześciu planet. Kiedy?

Do najbliższej koniunkcji planet dojdzie już dziś (3 czerwca), kiedy to aż sześć planet układu słonecznego ustawi się w jednej linii. Udział w tym niecodziennym spektaklu wezmą: Mars, Jowisz, Merkury, Uran, Neptun oraz Saturn. Zjawisko to będzie widoczne z półkuli północnej na wschodnim i południowo-wschodnim niebie

Koniunkcja planet 25 lutego 2025

Do kolejnej ważnej koniunkcji dojdzie dopiero 25 lutego 2025 r. Tego dnia aż 7 planet układu słonecznego znajdzie się w jednej linii, co oznaczać będzie tzw. wielką koniunkcję. To właśnie wtedy do grona Marsa, Merkurego, Saturna, Jowisza, Urana i Neptuna dołączy nieobecna dziś Wenus. Na tak wyjątkowe zjawisko musimy jednak trochę poczekać.  

AZG

Więcej na ten temat