Nadciąga deszcz meteorów! Kiedy wypatrywać spadających gwiazd?

Zobacz film „Wpatrzeni w gwiazdy” w TVP VOD

Deszcz meteorów to jedno z najciekawszych i najpiękniejszych zjawisk astronomicznych, jakie możemy podziwiać, jeśli tylko dopisuje pogoda. Spadające gwiazdy, które nazywamy Perseidami, to tak naprawdę odłamki skalne pochodzące z komety 109P/Swift-Tuttle. Jeśli tego typu kosmiczna cząstka nie spali się w atmosferze i dotrze do powierzchni Ziemi, wówczas nazwiemy ją meteorytem. Zazwyczaj jednak ulega spaleniu, tworząc na niebie świetlistą smugę. Choć sierpniowy deszcz meteorów najlepiej obserwuje się na półkuli północnej, widoczny jest gołym okiem właściwie na całym niebie, o ile nie jest zachmurzone.

Meteory wybiegają z jednego punktu na sferze niebieskiej, nazywanego radiantem, a ich roje czerpią nazwy od gwiazdozbiorów, z których pochodzą. Perseidy wzięły swoją nazwę od konstelacji Perseusza, z której wyłaniają się każdego roku od około połowy lipca do końca sierpnia. Największą liczbę Perseid, nazywanych też „łzami Świętego Wawrzyńca”, możemy obserwować w drugiej połowie nocy i nad ranem, ponieważ radiant znajduje się w tym czasie wystarczająco wysoko nad horyzontem.

Maksimum roju Perseidów przypada na noc z 12 na 13 sierpnia. Wówczas istnieje największa szansa na dostrzeżenie spadających gwiazd, również z Polski. W tym roku dużą aktywność meteorów zaobserwujemy również nocą z niedzieli 11 sierpnia na poniedziałek oraz z wtorku 13 sierpnia na środę. Wszystko jednak zależy od pogody. Abyśmy mogli podziwiać sierpniowy deszcz meteorów, nieba nie mogą przysłaniać chmury. Na szczęście maksimum roju nie zbiega się z pełnią Księżyca, która nastąpi dopiero w poniedziałek 19 sierpnia, jednak dla lepszej widoczności warto mimo wszystko udać się w miejsce niezanieczyszczone światłem. Dobrym wyborem będą tereny poza miastem. Tuż przed kosmicznym spektaklem warto przyzwyczaić wzrok do ciemności i unikać patrzenia chociażby na wyświetlacz telefonu.

Zobacz film „Mikrokosmosy” w TVP VOD