Choć miłość to piękne uczucie, czasem może być toksyczne. Dzieje się tak, gdy jedna z osób w związku kocha mocniej niż druga. O tym, co to znaczy kochać za bardzo i jakie mogą być tego konsekwencje, w „Pytaniu na śniadanie” opowiedziały modelka i terapeutka uzależnień Joanna Dyrkacz oraz psycholożka Monika Dąbrowska.
Czy można być uzależnionym od miłości?
Mimo że większości z nas miłość kojarzy się z niezwykle pozytywnym stanem, okazuje się, że niektóre osoby mogą się od niej uzależnić, co ma na nie toksyczny wpływ. Potwierdziła to Joanna Dyrkacz, która nakreśliła portret osoby zakochanej za bardzo.
– Jest to osoba, która zatraca się w związku, i bardzo często są to osoby, które mają naprawdę niską samoocenę i dla nich ten związek romantyczny jest najważniejszy w życiu, i wybierają go ponad swój dobrostan – powiedziała ekspertka.
Dyrkacz zaznaczyła, że jest to negatywne zjawisko w momencie, gdy osoba całe swoje życie podporządkowuje drugiej połówce i chce spędzać czas jedynie z nią, a jeśli już pojawią się jakieś inne plany, jest w stanie odwołać je dla swojego partnera. To sprawia, że w takim związku można całkowicie się zatracić.

Czy można być szczęśliwym w toksycznej relacji?
Monika Dąbrowska zwróciła uwagę na fakt, że osoby, które mają niską samoocenę i wchodzą w związek, w którym kochają za bardzo, zaczynają zatracać siebie, a to sprawia, że bycie szczęśliwym w takiej relacji staje się wręcz niemożliwe.
– To jest duża pułapka, ponieważ istnieje bardzo cienka granica pomiędzy „ja” – tam, gdzie znajdują się moje potrzeby, to, czego ja chcę – a tym, żeby widzieć tylko „my”, które tak naprawdę jest „ty”, czyli czego ty chcesz, czego ty potrzebujesz… Ale czy to naprawdę jest moje? – zauważyła Monika Dąbrowska.
Psycholożka zwróciła uwagę, że postrzegając swoje szczęście jedynie poprzez pryzmat drugiej osoby, na dłuższą metę czujemy się niezadowoleni i sfrustrowani. Ślepe podążanie za partnerem nigdy nie sprawi, że osoba zakochana za bardzo będzie naprawdę szczęśliwa.

Jak stworzyć szczęśliwy związek?
– Przez media, książki i filmy mamy wrażenie, że prawdziwe szczęście można osiągnąć tylko wtedy, gdy jesteśmy w związku i nie potrzebujemy już niczego innego – zwróciła uwagę Joanna Dyrkacz, gdy padło pytanie o to, czy kochając za mocno, można być szczęśliwym.
Tymczasem, żeby romantyczna relacja była udana, chodzi o coś więcej niż tylko wielkie uczucie. – Chodzi o to, żeby w związku były dwie osoby, które mają do siebie respekt, doceniają to, że są troszkę różni, ale równocześnie spełniają swoje marzenia, mają swoje prace i pasje. Funkcjonują oddzielnie, a ich szczęście nie jest uzależnione od drugiej osoby – zaznaczyła terapeutka i podkreśliła, że niezwykle ważne jest, aby mieć swoje życie, a partner nie był całym naszym światem, tylko jego pięknym dopełnieniem.
Na koniec Monika Dąbrowska dopowiedziała, że warto dawać od siebie dużo miłości, jednak nigdy nie wolno zapominać o tym, że również powinniśmy dostawać to samo od drugiej strony.
Fot. główna: Waldemar Kompała/ TVP