mObywatel, teraz w wersji 2.0, to popularna aplikacja stworzona przez Ministerstwo Cyfryzacji, która pozwala uzyskać dostęp do wielu przydatnych usługi i funkcji. Wiele z nich zaprojektowano z myślą o kierowcach – w mObywatelu można sprawdzić liczbę punktów karnych na koncie, historię pojazdu czy status ubezpieczenia OC. W przyszłym roku katalog usług aplikacji powiększy się o kolejną – mStłuczkę.
Aplikację, która pojawiła się w 2017 roku (rok później na telefony z systemem iOS) pobrano już ponad 10 milionów razy. W mObywatelu można przechowywać wirtualne dokumenty – na przykład dowód osobisty czy prawo jazdy, od niedawna także tymczasowe, które pozwala prowadzić samochód zaraz po zdanym egzaminie. Kierowcy mają do dyspozycji także zakładkę ze swoją historią mandatów i ich statusem czy informacje o pojazdach, których są właścicielami – dowód rejestracyjny i status ubezpieczenia OC.
Nowa funkcja mObywatela – mStłuczka
Mimo że jej debiut miał się odbyć jeszcze w 2024 roku, już wiadomo, że nowa funkcja będzie dostępna z opóźnieniem. mStłuczka pojawi się w aplikacji w 2025 roku i ułatwi życie kierowcom, którzy brali udział w kolizji.
Obecnie, w przypadku kolizji, w których nie doszło do uszkodzenia publicznego mienia czy nie było osób rannych, uczestnicy mogą dogadać się między sobą spisując odpowiednie, papierowe oświadczenie. W ten sposób nie trzeba też wzywać policji, jeśli nie ma wątpliwości, co do przyczyn kolizji. Z tego względu wielu kierowców, na wszelki wypadek, wozi gotowe wzory oświadczeń w samochodzie.
Przeczytaj także: Jak przewieźć choinkę autem?
W przyszłości nie będzie to jednak konieczne, bo odpowiednia usługa pojawi się w mObywatelu. Nowe rozwiązanie umożliwi sporządzenie wspólnego oświadczenia bezpośrednio w aplikacji. Kierowcy będą mogli potwierdzić swoją tożsamość za pomocą zakładki mDowód, a następnie wypełnić elektroniczny formularz, który zostanie przesłany do ubezpieczyciela.
System będzie działać w oparciu o bazę danych Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego, jednak firmy ubezpieczeniowe same zdecydują o przystąpieniu do programu. Chociaż istnieje ryzyko, że niektóre towarzystwa początkowo nie dołączą do systemu, najwięksi ubezpieczyciele już zadeklarowali chęć uczestnictwa w projekcie. Trzeba jednak pamiętać, że liczba zgłoszeń, nawet w sytuacji, gdy wypłata odszkodowania nie będzie konieczna, może mieć wpływ na wysokość składek ubezpieczeniowych.
Przeczytaj także: Ile wynosi mandat za nieodśnieżony samochód?
Od 2025 roku za pomocą aplikacji będzie można też zgłaszać szkody komunikacyjne, które automatycznie będą przekazywane do Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
Tomasz Sarnecki