Ze świata

Nadciąga kometa C/2025 F2 (SWAN)! Czy uda się ją dostrzec gołym okiem?

Nowo odkryta kometa C/2025 F2 (SWAN) z zielonkawą komą i długim warkoczem mknie przez nocne niebo pełne gwiazd.
Nowo odkryta kometa C/2025 F2 (SWAN) z zielonkawą komą i długim warkoczem, uwieczniona na nocnym niebie 12 kwietnia 2025 roku. Fot. Jan Beránek
podpis źródła zdjęcia

Wiosna 2025 wyjątkowo sprzyja miłośnikom astronomii. Po niedawnej zorzy polarnej, która zachwyciła obserwatorów nieba w całej Polsce, czeka nas kolejna kosmiczna atrakcja – przelot niedawno odkrytej, zielonkawej komety C/2025 F2 (SWAN). Czy uda się ją dostrzec bez użycia teleskopu? Jak informuje Karol Wójcicki na swoim profilu „Z głową w gwiazdach”, najdogodniejszy czas na jej obserwację to przełom kwietnia i maja.

Nadchodzi moment, by spojrzeć w niebo


Kometa C/2025 F2 aktualnie przemierza gwiazdozbiór Trójkąta, a już 1 maja osiągnie swoje peryhelium, czyli punkt największego zbliżenia do Słońca. Jak informuje Karol Wójcicki, popularyzator astronomii i twórca strony „Z głową w gwiazdach” na Facebooku, kometa znajdzie się wówczas zaledwie o 0,33 jednostki astronomicznej (ok. 50 milionów kilometrów) od naszej gwiazdy – w skali kosmicznej to naprawdę niewielka odległość.

Kometa C/2025 F2 (SWAN) uwieczniona na zdjęciu z 7 kwietnia 2025 roku. Fot. C messier/ Wikimedia Commons
Kometa C/2025 F2 (SWAN) uwieczniona na zdjęciu z 7 kwietnia 2025 roku. Fot. C messier/ Wikimedia Commons

Tymczasem w niedzielę, 27 kwietnia, nastąpi nów Księżyca. Jeśli pogoda dopisze i nieba nie przysłonią chmury, będziemy mogli cieszyć się idealnymi warunkami do obserwacji zjawisk astronomicznych. Najlepiej prowadzić je na obrzeżach miast – z dala od miejskich świateł.

,,

Najlepsze warunki do obserwacji będą panowały na przełomie kwietnia i maja, szczególnie w dniach 24–30 kwietnia, tuż po nowiu Księżyca


– twierdzi Wójcicki.

Gromada NGC 602 znajduje się ok. 200 tysięcy lat świetlnych od Ziemi. Fot. ESA/Webb, NASA & CSA, P. Zeidler, E. Sabbi, A. Nota, M. Zamani (ESA/Webb)
Galaktyki, gwiazdy i mgławice. Dziesięć najpiękniejszych zdjęć kosmosu Ze świata

Zielony klejnot z warkoczem


W miarę jak kometa zbliża się do gwiazdy, zaczyna uwalniać gaz i pył, które tworzą wokół niej charakterystyczną otoczkę – komę. Na zdjęciu wykonanym 7 kwietnia wyraźnie widać, że w przypadku obiektu C/2025 F2 ma ona zielonkawy odcień, przypominający słynną kometę C/2022 E3. Dwa lata temu ta ostatnia zachwyciła tysiące pasjonatów astronomii i nocnego nieba.

Nowo odkryta kometa wyróżnia się również wyjątkowo długim warkoczem gazowym. Obecnie jej jasność wynosi 9,3 magnitudo (mag), a jeśli będzie nadal rosnąć i osiągnie poziom 4 mag, przy sprzyjających warunkach atmosferycznych może stać się widoczna gołym okiem. Już na początku maja, po zachodzie słońca, kometa powinna być możliwa do zaobserwowania w pobliżu Plejad – charakterystycznej gromady gwiazd w gwiazdozbiorze Byka.

Gość z mroźnych rubieży Układu Słonecznego


Choć obiekt C/2025 F2 został odkryty dopiero w marcu tego roku, astronomowie ustalili, że przybył on z odległych granic Układu Słonecznego – z obłoku Oorta. To kometa długookresowa, poruszająca się po bardzo wydłużonej orbicie. Eksperci przewidują, że po tegorocznej wizycie miną dziesiątki tysięcy lat, zanim znów zbliży się do Ziemi.

Więcej na ten temat