Wzruszająca opowieść o miłości ze wschodzącymi gwiazdami polskiego kina – Ignacym Lissem i Matyldą Giegżno. Młody fotograf zakochuje się w niewidomej modelce. Czy ich uczucie pokona przeciwności losu? Film „Światłoczuła” można już oglądać w TVP VOD.
Miłość odnajdzie każdego
Robert jest młodym fotografem, który zdobywa coraz większe uznanie w swojej branży. Podczas jednej z sesji zdjęciowych poznaje Agatę. Jest zafascynowany urodą modelki i postanawia ją zaangażować do konkursowego projektu. Wtedy dowiaduje się, że dziewczyna jest niewidoma – straciła wzrok, będąc jeszcze dzieckiem.
To jednak nie powstrzymuje chłopaka, żeby zbliżyć się do niej. Pomimo wielu trudności Agata czerpie z życia pełnymi garściami – pracuje z młodzieżą w ośrodku poprawczym, nurkuje na bezdechu i pomaga innym. Podopieczni widzą w niej nadzieję na lepsze jutro. Z kolei Robert odkrywa przy niej, że zawodowe ambicje przestają mieć dla niego znaczenie.
Bohater angażuje się w relację z Agatą i po kryjomu sprawdza, czy dziewczyna ma szansę na odzyskanie wzroku. Jednak czy ona naprawdę tego chce?
Nowe gwiazdy polskiego kina
„Światłoczuła” to opowieść o miłości dwudziestokilkuletnich bohaterów, w których wcielili się jedni z najpopularniejszych polskich aktorów młodego pokolenia. Choć nie skończyli jeszcze trzydziestu lat, to mają ze sobą role w znanych produkcjach.
Matydla Giegżno objawiła się widzom cztery lata temu. Zagrała wówczas zaginioną córkę głównego bohatera w serialu „Klangor”. Od tej pory jej kariera nabrała rozpędu. W 2024 r. odtworzyła drugoplanową postać listonoszki w nagradzanym filmie „Kos” o Tadeuszu Kościuszce. Z kolei rola Agaty w „Światłoczułej” to jej pierwsza główna bohaterka na wielkim ekranie.
Natomiast dla Ignacego Lissa była to kolejna pierwszoplanowa kreacja w karierze. W filmie „Idź pod prąd” z 2024 r. o zespole KSU wcielił się w Siczkę – lidera grupy. Na pierwszym planie wystąpił również w produkcji „Marzec ‘68” i jego serialowej wersji pod tytułem „Kres niewinności”. Jednak „Światłoczuła” to bardziej współczesna opowieść o miłości, w której Ignacy Liss odtwarza skrytego bohatera. Jego związek z Agatą otwiera go na nowe doświadczenia i emocje. Razem z Matyldą Giegżno stworzyli wyjątkową parę, a o ich ekranowych losach pamięta się jeszcze długo po seansie.

Próba, która się powiodła
Głośnym debiutantom nie jest łatwo wrócić na plan filmowy. Wielu wierzy, że istnieje coś takiego jak klątwa drugiego filmu. Jeśli pierwszy obraz się udał, to drugi już nie odniesie sukcesu. Reżyser „Światłoczułej” Tadeusz Śliwa miał za sobą udany pełnometrażowy debiut pod tytułem „(Nie)znajomi”. Był to remake popularnej włoskiej komedii „Dobrze się kłamie w miłym towarzystwie”, ale polski twórca nadał swojej wersji bardziej dramatyczny wydźwięk, czym zdobył uznanie widzów i krytyków.
W filmie „Światłoczuła” Śliwa udowadnia, że jak mało kto w polskim kinie potrafi opowiadać trudne historie i wzruszać publiczność. Momentami nadaje tej historii lekkości i młodzieńczej energii, dzięki czemu widzowie nie czują się przytłoczeni dramatami bohaterów. Są tu zarówno szczęśliwe chwile, trudne momenty, jak i niełatwe decyzje. To wyróżnia dramat Tadeusza Śliwy na tle innych rodzimych filmów o podobnej tematyce.

Gdzie obejrzeć online film „Światłoczuła”?
Dramat obyczajowy z Matyldą Giegżno i Ignacym Lissem miał swoją kinową premierę pod koniec stycznia tego roku, a już teraz jest dostępny w TVP VOD. Film można już oglądać odpłatnie na platformie streamingowej Telewizji Polskiej.