Ze świata

Gigantyczna kometa z krańców Układu Słonecznego daje oznaki życia

Ogromne anteny satelitarne na pokrytej śniegiem ziemi pod błękitnym niebem z białymi chmurami
Anteny satelitarne na Atacama Large Millimeter Submillimeter Array (ALMA ). Fot. Fluglinse/Shutterstock
podpis źródła zdjęcia

C/2014 UN271, znana również jako kometa Bernardinelliego-Bernsteina, wykazuje oznaki aktywności – ogłosili naukowcy z National Radio Astronomy Observatory. To największa znana kometa pochodząca z odległego Obłoku Oorta, czyli lodowego rezerwuaru ciał niebieskich otaczającego Układ Słoneczny.

  • C/2014 UN271 (Bernardinelli-Bernstein) to największa znana kometa pochodząca z Obłoku Oorta, mająca aż 140 km średnicy i wykazująca aktywność już w dużej odległości od Słońca.

  • Obserwacje za pomocą sieci radioteleskopów ALMA ujawniły obecność zmieniających się dżetów gazowego tlenku węgla wydobywających się z jądra komety.

  • Badania obiektu mogą dostarczyć cennych informacji o pierwotnej budowie ciał niebieskich i wczesnych etapach powstawania Układu Słonecznego.
Triumf polskich studentów w USA! Zespół PUT Rocketlab wygrał międzynarodowe zawody rakietowe FAR-OUT 2025. Fot. PUT Rocketlab
Zbudowali rakietę i polecieli po zwycięstwo. Polscy studenci pobili rekord w USA! Ze świata

C/2014 UN271 (Bernardinelli-Bernstein) to największa kiedykolwiek zaobserwowana kometa spośród pochodzących prawdopodobnie z Obłoku Oorta. Jest też drugą najdalszą kometą aktywną.


Do zbadania obiektu z dalekich krańców Układu Słonecznego zastosowano sieć radioteleskopów Atacama Large Millimeter/ submillimeter Array (ALMA), która znajduje się w Chile. Za jej użytkowanie odpowiada Europejskie Obserwatorium Południowe (ESO), dodatkowo reprezentujące kraje europejskie (w tym Polskę) w projekcie ALMA. Z kolei NRAO reprezentuje w nim Amerykę Północną.


Kometę zaobserwowano, gdy była dalej niż w połowie dystansu do Neptuna – 16,6 jednostki astronomicznej (odległość Ziemia-Słońce). C/2014 UN271 (Bernardinelli-Bernstein) jest olbrzymia. Mierzy 140 km, czyli ponad dziesięć razy więcej niż rozmiary większości znanych komet.


Jak dotąd, na podstawie wcześniejszych obserwacji ALMA, znano rozmiar jądra komety, ale niewiele wiedziano o jej zachowaniu. Najnowsze obserwacje pokazały istnienie skomplikowanych dżetów tlenku węgla w stanie gazowym, które wybiegają z jądra obiektu. Dżety te ulegają ewolucji.

Pustynia Atacama w Chile to najsuchsze miejsce na Ziemi, idealne  do fotografowania gwiazd i Drogi Mlecznej. Fot. Monsieurboul/Shutterstock
Pustynia Atacama w Chile to najsuchsze miejsce na Ziemi, idealne do fotografowania gwiazd i Drogi Mlecznej. Fot. Monsieurboul/Shutterstock

Naukowcy spodziewają się, że podczas zbliżania się komety do Słońca, będzie ulatniać się więcej zamrożonych gazów, co pozwoli na lepsze poznanie pierwotnej jej budowy, a tym samym dostarczy wskazówek odnośnie początkowych etapów istnienia Układu Słonecznego.


Obłok Oorta to hipotetyczny rezerwuar komet. Według hipotezy Jana Oorta z 1950 roku właśnie z tego obłoku do wewnętrznego Układu Słonecznego trafiają komety długookresowe. Obłok Oorta może być bardzo rozległy. Jest prawdopodobne, że zaczyna się kilkaset lub kilka tysięcy razy dalej niż dystans pomiędzy Ziemią a Słońcem, zaś kończy półtora albo nawet trzy lata świetlne od Słońca.


Wyniki obserwacji opisano w artykule, który ukazał się w czasopiśmie „The Astrophyscal Journal Letters”. Pierwszym autorem pracy jest Nathan Roth z American University oraz NASA Goddard Space Flight Center.


Fot. główna: Fluglinse/Shutterstock

źródło: 

Więcej na ten temat