Kontrolerzy abonamentu RTV fotografują samochody. Kary mogą sięgać 5400 zł

Po raz pierwszy od lat stawki abonamentu RTV pozostały w nowym roku na tym samym poziomie - 8,70 zł za radio i 27,30 zł za telewizor miesięcznie. System zachęca do płatności z wyprzedzeniem, oferując rabaty sięgające nawet 10% przy opłacie rocznej.

Właściciele prywatnych samochodów mogą odetchnąć z ulgą - jeśli opłacają abonament za odbiorniki w domu, nie muszą wnosić dodatkowych opłat za radio w swoim aucie. Sytuacja komplikuje się w przypadku przedsiębiorców. Firmy muszą rejestrować i opłacać abonament za każdy odbiornik radiowy w autach służbowych. Co ciekawe, w przypadku aut leasingowych odpowiedzialność za opłatę spoczywa na firmie leasingowej, nie na użytkowniku pojazdu.

Przeczyta także: Operatorzy parkingów muszą zwrócić kary kierowcom - decyzja UOKiK-u

Za brak opłaty za radio trzeba zapłacić 261 złotych, a za telewizor - aż 819 złotych. To jednak nie wszystko. Poczta Polska może naliczyć zaległości nawet za 5 lat wstecz, co przy obu typach niezarejestrowanych odbiorników oznacza karę sięgającą 5400 złotych. Warto pamiętać, że oprócz kary trzeba również uregulować zaległy abonament.

Przepisy przewidują automatyczne zwolnienia dla osób po 75. roku życia. Nie muszą one składać żadnych wniosków. Z opłat zwolnieni są również inwalidzi I grupy oraz weterani wojenni i wojskowi. Emeryci po 60. roku życia także mogą skorzystać ze zwolnienia, ale pod warunkiem, że ich świadczenie nie przekracza połowy średniej krajowej.

Warto pamiętać, że pracownicy Poczty Polskiej nie mogą wejść do mieszkania bez zgody właściciela, ale dokumentowanie obecności radioodbiorników w autach poprzez fotografowanie nie wymaga żadnej zgody. Zdjęcie zaparkowanego samochodu służbowego stanowi wystarczający dowód do naliczenia kary.

Przeczytaj także: Nowe funkcje mObywatela dla kierowców