Moto

Pojazd uprzywilejowany: co to jest? Kiedy trzeba mu ustąpić pierwszeństwa?

Pojazd uprzywilejowany: co to jest? Kiedy trzeba mu ustąpić pierwszeństwa? (fot. Policja)
Pojazd uprzywilejowany: co to jest? Kiedy trzeba mu ustąpić pierwszeństwa? (fot. Policja)
podpis źródła zdjęcia

Kierowcy mają dwa problemy z pojazdami uprzywilejowanymi. Po pierwsze nie potrafią wskazać kiedy konkretnie np. radiowóz staje się uprzywilejowany. Po drugie sądzą, że taki status sprawia, że auto policyjne staje się na drodze świętą krową. To jednak nie jest prawda.

Nie każdy radiowóz jest pojazdem uprzywilejowanym. To samo tyczy się wozu strażackiego i karetki. Do uzyskania takiego statusu na drodze, samochód musi spełnić szereg warunków. Te są wyraźnie opisane w przepisach Prawa o ruchu drogowym. Pominięcie już jednego z nich sprawia, że auto należące do służb traci wyjątkowy status.

Jakie warunki musi spełnić pojazd, aby był uprzywilejowany?

Definicja pojazdu uprzywilejowanego została zapisana w art. 2 pkt 38 ustawy Prawo o ruchu drogowym. Wyraźnie ona wskazuje, że pojazd do uzyskania takiego właśnie statusu na drodze musi:

 

  • wysyłać sygnały świetlne w postaci niebieskich świateł błyskowych,
  • jednocześnie sygnały dźwiękowe o zmiennym tonie,
  • jechać z włączonymi światłami mijania lub drogowymi.

 

Gdyby pojazdy uprzywilejowane poruszały się w kolumnie, poza niebieskim światłem błyskowym pierwsze i ostatnie z aut musi emitować również czerwone światła błyskowe.

 

Przeczytaj także: Czy kwitek na parkingu przed marketem to mandat? Czy trzeba go płacić?

Jakie pojazdy mogą być uprzywilejowane?

Nie jest tak, że uprzywilejowany w ruchu może być dowolny pojazd. Katalog możliwości jest dość długi, ale nadal zamknięty. Został wskazany w art. 51 ust. 1 ustawy PoRD. Zapis ten wyraźnie mówi o tym, że uprzywilejowany w ruchu może być pojazd:

 

  • policji,
  • straży pożarnej,
  • ratownictwa medycznego,
  • jednostki ratownictwa chemicznego,
  • Straży Granicznej,
  • Biura Nadzoru Wewnętrznego,
  • Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego,
  • Agencji Wywiadu,
  • Centralnego Biura Antykorupcyjnego,
  • Służby Kontrwywiadu Wojskowego,
  • Służby Wywiadu Wojskowego,
  • Sił Zbrojnych Rzeczypospolitej Polskiej,
  • Służby Więziennej,
  • Służby Ochrony Państwa,
  • straży gminnych (miejskich),
  • podmiotów uprawnionych do wykonywania zadań z zakresu ratownictwa górskiego,
  • Służby Parku Narodowego,
  • podmiotów uprawnionych do wykonywania zadań z zakresu ratownictwa wodnego,
  • Krajowej Administracji Skarbowej wykorzystywany przez Służbę Celno-Skarbową,
  • Inspekcji Transportu Drogowego.

Kiedy pojazd uprzywilejowany ma pierwszeństwo?

Podstawowy obowiązek kierowców, widzących pojazd uprzywilejowany, został opisany w art. 9 ust. 1 ustawy PoRD. Zapis ten stwierdza, że "uczestnik ruchu jest obowiązany ułatwić przejazd pojazdu uprzywilejowanego, w szczególności przez niezwłoczne usunięcie się z jego drogi, a w razie potrzeby zatrzymanie się". Kierowca dostrzegł karetkę jadącą z tyłu? Jeżeli na przeciwległym pasie odbywa się ruch, powinien zatrzymać się i zjechać z drogi. Gdy na przeciwległym pasie ruchu nie ma, wystarczy że zjedzie do prawej krawędzi i mocno zwolni.

 

Przepisy, a konkretnie art. 53 ust. 2 ustawy PoRD, przewidują również przypadki, w których kierujący pojazdem uprzywilejowanym może nie stosować się do przepisów ruchu drogowego. Taka możliwość pojawia się wtedy, gdy:

 

  • uczestniczy w akcji związanej z ratowaniem życia, zdrowia ludzkiego lub mienia albo koniecznością zapewnienia bezpieczeństwa lub porządku publicznego,
  • uczestniczy w przejeździe kolumny pojazdów uprzywilejowanych,
  • pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności.

 

Przeczytaj także: Dokąd liczone są odległości na znakach z nazwą miejscowości? Rozwiążmy tę zagadkę

Kiedy pojazd uprzywilejowany nie ma pierwszeństwa?

Kluczowy zapis w tym przypadku jest jeden. W art. 51 ust. 2 ustawy PoRD wyraźnie można przeczytać, że "kierujący pojazdem uprzywilejowanym może, pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności, nie stosować się do przepisów o ruchu pojazdów". Jest to jedynie możliwość. Jeżeli zatem kierowca radiowozu wymusi pierwszeństwo na skrzyżowaniu i dojdzie do kolizji, nadal to on będzie winny zdarzenia drogowego. To on poniesie mandat i to z polisy OC pojazdu policyjnego będzie się odbywać naprawa poszkodowanych pojazdów.

 

Taka regulacja prawna może się wydawać paradoksalna. Warto jednak pamiętać o tym, że skrzyżowania w polskich miastach potrafią być ciasne i otoczone budynkami. Nie da się dostrzec na nich nadjeżdżającego pojazdu. W takim przypadku nie można wyjmować spod prawa radiowozu na sygnale. Bo to skazałoby kierowców prawidłowo jadących aut na "przymusową" kolizję i przepisanie im niewinnej winy za zdarzenie.

Więcej na ten temat