Pani Izabela od lat poszukiwała swoich żydowskich korzeni. Mieszka i żyje w Lublinie. Organizowała i organizuje spotkania, wydarzenia, na które zapraszała Żydów także osoby, które interesują się tradycją żydowską, warsztaty kuchni żydowskiej, muzyki żydowskiej i jednocześnie łączyła w nich tradycje: polską, białoruską, ukraińską. Nie tylko smaki, ale scenografia miejsc zawsze nawiązywała do czasów, które minęły. Dlaczego tęskni do minionego świata żydowskiego? Lublin niewątpliwiejest miastem niebogatym i magicznym. W programie Iza chciałaby nam zrobić tradycyjne latkes na nadchodzące święta Chanuki i opróżone na oliwie racuchy wigilijne, należące do tradycji chrześcijańskiej wschodniej części Polski. Iza jest suwerenna i ukształtowana, wszelkie próby wydobycia z niej refleksji, mogą trafić na jej opór.