"Przekazuję cały swój majątek... na rzecz oddziału partyzanckiego 'Kurniawa" z własnej nieprzymuszonej woli, jako jedyne zadośćuczynienie dla Narodu Polskiego?"- tak wyglądała ostatnia wola Wacława Krzeptowskiego, jednego z liderów społeczności góralskiej, powieszonego w styczniu 1945 roku w Kościelisku za kolaborację z Niemcami hitlerowskimi. To był ostatni rozdział przemilczanej historii Polski, który rozpoczął się 7 listopada 1939 roku, gdy w pierwszym dniu urzędowania generalnego gubernatora Hansa Franka przedstawiciele górali udali się na Wawel, by złożyć mu hołd i wręczyć złotą ciupagę. Śladami tamtej zdrady narodowej sprzed ponad 60 lat idzie w godzinnym filmie"Goralenvolk"Artura Więcka"Barona"(scenariusz Witold Bereś, Artur Więcek"Baron") w roku 2004 reporter"Gazety Wyborczej", Paweł Smoleński. Rozmawia z tymi, którzy dobrze pamiętają tamten czas, z historykami, z dzisiejszymi działaczami społecznymi na Podhalu, a nawet z duchownym.
Witold Bereś, Paweł Smoleński, Artur Więcek