Na początku była miłość. Potem On przywiózł Ją na wieś i zaprowadził za stodołę, pokazując złoto - białe główki kwitnącego rumianku. Oto ich królestwo. Wspólnie z ludźmi, którzy ciągnęli do dobrego, budowali wioskę rumiankową. I tak powstała piękna infrastruktura, którą wypełnia życie, bo odbywają się tu warsztaty etnograficzne i rękodzielnicze, zielone szkoły, gry terenowe, imprezy integracyjne. Pachnie rumiankiem, bzyczą pszczoły, ktoś maluje obraz inspirowany naturą, w kuchni robią pierogi, grupa dzieci pod okiem aktora w starej, pachnącej sianem stodole, bacznie ćwiczy łamigłówkę językową o chrząszczu, który brzmi w trzcinie w magicznej Krainie Rumianku.