3917 Witold pojechał na Mazury, żeby na miejscu ocenić straty po pożarze. Wygląda na to, że w zasadzie trzeba byłoby wszystko budować od nowa. Poleca Ilonie, żeby jak najszybciej znalazła polisę ubezpieczeniową. Niestety, w domu okazuje się, że nie zapłacił składki w ustalonym terminie. Michał z Mildą wspominają pobyt na Podhalu. Chyba dobrze udawali parę i nikt się nie zorientował, jak jest naprawdę. Michał trochę obawia się, czy Oskar nic nie zauważył. Milda zaczyna go wypytywać o wuja. Leopold bardzo chce być przy spotkaniu Żanety z Piotrusiem, ale Ula nie widzi takiej potrzeby. Mimo wszystko, Leopold jedzie do córki. Irmina właśnie wróciła z Paryża i umówiła się na szybką kawę z Bogną. Koniecznie musiała pochwalić się pierścionkiem zaręczynowym. Kończąc związek z Andrzejem, podjęła trudną decyzję, ale wreszcie odzyskała wewnętrzny spokój. Również Igor chwali się wspólnikowi swoimi zaręczynami. Marczyński jest kompletnie zaskoczony, po czym idzie do gabinetu Irminy wypowiedzieć swoje zdanie. Leopold wraca od Uli i Kornela. Żaneta nie przyszła, mimo że bardzo jej zależało. Oskar spędza miły wieczór u Mildy. Kiedy odzywa się dzwonek do drzwi, Milda podejrzewa, że to natrętny sąsiad. Tymczasem w progu stoi Michał.