Policja bada okoliczności śmierci mężczyzny, którego zwłoki znaleziono na parkingu przy trasie prowadzącej do Łodzi. Przyczyną śmierci jest wychłodzenie organizmu. Denat ma orientalne rysy twarzy. Prawdopodobnie jest nielegalnym uchodźcą, który podróżował w chłodni. Na parkingu pies Alex znajduje ślady po płynie, który wyciekł z tira. Podejmuje trop, ale po kilku kilometrach ślad się urywa. Na pobliskiej stacji benzynowej Bromski pyta o podejrzanych klientów. Pracownica mówi mu o dziwnych mężczyznach w czerwonym busie. Bromski prosi ją o telefon, gdyby znowu się pojawili. Komisarz z psem jadą na wysypisko śmieci, które znajduje się w pobliżu. Alex odnajduje tam fragmenty ludzkich zwłok ukrytych w plastikowych workach. Ciała pozbawione są nerek. Prawdopodobnie wycięte narządy przeznaczone zostały do transplantacji. Po telefonie dziewczyny ze stacji Bromski jedzie tropem podejrzanego samochodu. Jest świadkiem przekazywania nielegalnych imigrantów zza wschodniej granicy mafiosom z busa. Bandyci zauważają Bromskiego. Zamykają go w piwnicy. Policjantowi grozi śmiertelne niebezpieczeństwo. Może liczyć tylko na pomoc psa.