Rok 1377. Wokół stosu pogrzebowego Olgierda Giedyminowicza zbiera się cała rodzina. Rycerz Pomsta proponuje Konradowi Wallenrodowi zabicie całej rodziny wielkiego księcia, a przynajmniej jego brata Kiejstuta. Krzyżak odmawia. Nie będzie zakłócał pogrzebu. Zmarłym pokój ducha. W Budzie trzy córki Ludwika i Bośniaczki - Katarzyna, Maria i Jadwiga, bawią się lalkami w ślub i pokładziny. Katarzyna i Maria dokuczają swej najmłodszej siostrze. I wtedy dziewczynka, złoszcząc się na swoją siostrę Katarzynę, wypowiada słowa, które będą ją prześladowały przez całe życie - "Bóg cię skaże" i Katarzyna Andegaweńska rok później umiera. Ludwik planuje w tajemnicy przed matką wyprawę na Litwę. Elżbieta, gdy się o tym dowiaduje postanawia także w tajemnicy wyjechać do Krakowa. A w Krakowie Esterka odkryła, że nie ma skrzyni ze srebrnymi monetami. Dużej skrzyni, w której było bardzo dużo monet. Nikodem niechętnie przyznaje, że pożyczył pieniądze księciu Władysławowi Opolczykowi. On nigdy nikomu nie oddaje - twierdzi Esterka.