Mieszkał i pracował w Nysie. Kolportował nielegalne, podziemne wydawnictwa. Był członkiem, zdelegalizowanej w stanie wojennym Solidarności. Bogusław Podborączyński, 14 marca 1983 roku wyszedł do pracy. Do domu nie powrócił. Jego ciało znaleziono miesiąc później na kracie elektrowni wodnej. W wolnej Polsce został uznany za jedną z ponad 100 osób, których śmierć spowodowana została przez funkcjonariuszy komunistycznych służb bezpieczeństwa. Sprawą śmierci Bogusława Podborączyńskiego oraz innymi podobnymi przypadkami, zajmowała się w latach 1989 - 1991 specjalna komisja sejmowa, tak zwana komisja Rokity. Ustalono wtedy listę ponad stu podejrzanych o popełnienie tych przestępstw funkcjonariuszy komunistycznych służb. Nikt z nich nie został pociągnięty do odpowiedzialności.