Kaśka przypadkiem słyszy, jak Marek podaje termin kolejnej kontroli przetwórni. Dziewczyna mówi o tym mężowi, a ten donosi o wszystkim szefowi. W efekcie Peter każe usunąć z magazynów część chemikaliów. W czasie, gdy Sebastian przenosi materiały, "szczęśliwym zbiegiem okoliczności" na drugim końcu Grabiny wybucha pożar i mieszkańcy nie widzą podejrzanego ruchu w magazynach. Kinga próbuje przekonać Julkę, żeby powiedziała matce prawdę. Dziewczyna jednak ją wyśmiewa. Tymczasem Piotrek z Honoratą, każde z osobna, przedstawiają Leszczyńskiemu swoje wersje wydarzeń. Mecenas - nim podejmie decyzję, komu uwierzyć - chce sam porozmawiać z Julką. Marcin wyznaje Małgosi, że czuje do niej dużo więcej, niż przyjaźń. W odpowiedzi jednak Mostowiakówna z nim zrywa. Nie pomaga nawet interwencja Marzeny. Małgosia tłumaczy dziewczynie, że do miłości i stałych związków po prostu się nie nadaje.