Historie nieznanych bohaterów i twórców Solidarności, ludzi dzięki którym powstał największy w naszej historii związek zawodowy,. 40 lat temu - w 1980 roku w Polsce wybuchła fala strajków. Pierwsze protesty zaczęły się już na początku lipca, wtedy strajkowały zakłady WSK PZL - Mielec, dołączyły do nich Zakłady Metalurgiczne POMET w Poznaniu i Przedsiębiorstwo Transbud w Tarnobrzegu. 16 lipca wybuchły strajki w Lublinie. Do protestujących robotników dołączały kolejne zakłady. W połowie sierpnia 1980 r. rozpoczęły się kolejne strajki na Wybrzeżu. Początkowo partyjna propaganda próbowała minimalizować ich skalę i znaczenie, nazywając je nieuzasadnionymi przerwami w pracy. Robotnicy upominali się o godne życie, szacunek oraz godziwe i sprawiedliwe płace. Walczyli też o swoje prawa pracownicze, dlatego wśród 21 postulatów spisanych przez strajkujących na pierwszym miejscu znalazło się żądanie utworzenia niezależnych od władzy i pracodawców związków zawodowych. Wobec ogromnej skali protestów władze zgodziły się na postulaty strajkujących, w tym na powstanie Niezależnego Samodzielnego Związku Zawodowego, który nazwano Solidarność. Z biegiem czasu jego członkami zostało ponad 10 milionów Polaków. Wkrótce Solidarność stała się nie tylko największym i najsilniejszym związkiem zawodowym, ale również głównym ośrodkiem opozycji antykomunistycznej. NSZZ Solidarność powstała aby walczyć o wolność, godność i szacunek dla ludzi pracy. Do dzisiaj pamiętamy czołowe nazwiska osób, które w 1980 roku stały na czele strajków. Ale Solidarność to także, a może przede wszystkim, nieznani działacze, robotnicy, pracownicy strajkujących zakładów, to 10 milionów Polaków, którzy odważyli się przeciwstawić władzy komunistycznej. I właśnie historie tych nieznanych bohaterów - twarzy Solidarności, ludzi, dzięki którym powstał największy związek zawodowy, przedstawimy w tym cyklu.