Ślub Laury i Eryka nie przebiega tak, jak wszyscy sobie wyobrażali, a to głównie z powodu braku pana młodego. Wydaje się, że ostatni widzieli go koledzy, z którymi poprzedniego wieczoru wypił kilka drinków podczas wieczoru kawalerskiego. Nagranie z kamer zainstalowanych przed barem wskazuje jednak na coś znacznie poważniejszego, w co mógł być zamieszany kuzyn Eryka, Tomasz, wielokrotnie wcześniej zatrzymywany przez policję. Prywatne śledztwo, które rozpoczyna ks. Mateusz, prowadzi go do lokalnego półświatka, a w pozyskaniu informacji niezwykle pomocny okazuje się talent księdza do gry w pokera. Tymczasem weselni gości tkwią w domysłach i przypuszczeniach, uczestnicy wieczoru kawalerskiego leczą kaca, a wszystkich spaja i jednoczy wyśmienita zupa grzybowa, którą Natalia w ogromnych ilościach przygotowała na niedoszłe wesele.