Drużyna sandomierskich policjantów staje przed niebezpieczeństwem rozpadu. Morusowi udało się postawić na swoim: Możejko myśli o długim urlopie, Gibalski i Marczak chcą przejść do pracy w agencji ochrony, a Nocul przeżywa psychiczne załamanie. Nieustająca fascynacja policyjną pracą i detektywistyczna pasja jednak zwyciężają. Nocul wraz z Dziubakiem zamiast wcześniejszej emerytury decydują się objąć niewielki posterunek w Klimontowie - małym miasteczku w okolicach Sandomierza. Wkrótce w miejscowym pałacu dochodzi do tajemniczej zbrodni. Podczas rodzinnego posiedzenia zamordowany zostaje słynny dziennikarz. Policjanci wraz z Mateuszem rozpoczynają dochodzenie. Podczas czynności natrafiają na piętrzące się przeszkody. Śledztwo prowadzi oficjalnie komenda sandomierska, której nowym zwierzchnikiem jest pupil Morusa - komendant Mżygoda. Naszym bohaterom pozostaje jedynie dochodzenie w sprawie kradzieży laptopa ofiary z pokoju jego córki Malwiny. Jak się wkrótce okaże, zawartość urządzenia stanowić będzie brakujący element w kryminalnej układance. Nieoczekiwanie nadejdzie także kolejna diametralna zmiana w położeniu policjantów.