Kiedy kilkaset lat temu pierwsi Europejczycy dotarli na południowy kraniec Afryki, dziękowali Opatrzności, że przywiodła ich do tak pięknej i urodzajnej krainy. Natura rzeczywiście okazała się tu niezwykle szczodra. Łagodny klimat sprawia, iż przez cały rok jest ciepło i słonecznie. Zachwyt budzi różnorodność dzikich zwierząt i roślin. Na tym obszarze można zobaczyć niemal wszystkie cuda afrykańskiej przyrody. Najpierw odwiedzamy Dundee, miasteczko położone we wschodniej części Republiki Południowej Afryki w prowincji Natal, nad Krwawą Rzeką. Na wzgórzach krainy zwanej Kwa Zulu Natal pozostało wiele śladów krwawych bitew toczonych w XIX wieku. To miejsce kojarzy się z postacią legendarnego wodza murzyńskiego plemienia Zulusów, Czaki, żyjącego w latach 1787 - 1828, założyciela tzw. imperium Zulusów. Kampania wojenna zuluskiego króla, który pragnął zjednoczyć kraj pod swoim przywództwem, wywołała długie zamieszki w regionie. Wojny toczyły się przez 80 lat. Walczyli Zulusi, plemię Ndwande, Burowie i Anglicy. Chcąc uwolnić się od angielskiej dominacji, Burowie podjęli "wielki trek" - zorganizowaną migrację na inne tereny. Nowe obszary wywalczyli, wyniszczając tubylców, przede wszystkim Zulusów, którzy stawiali zacięty opór. Był to wyjątkowo niespokojny region. Autorzy programu odwiedzają ciekawe miejsca związane z historią Republiki Południowej Afryki. Podążają śladami osadników, wędrujących w głąb kontynentu. W odróżnieniu od miast w buszu jest bezpiecznie, można tu przeżyć wiele niezapomnianych chwil.