Lucy podejmuje próbę likwidacji bezrobocia w gminie. Niestety, bezrobotni nie chcą zakładać spółdzielni, oczekują od gminy jedynie pomocy finansowej. Na placu boju pozostają tylko cztery dzielne kobiety, ale bez wykształcenia, doświadczenia i kwalifikacji. Francesca wstępuje do straży gminnej, jednoosobowej i specjalnie dla niej utworzonej. Pietrek znajduje dla Joli profesora śpiewu w Lublinie. Pierwsza lekcja kończy się katastrofą. Pietrek musi znacznie zwiększyć honorarium dla wrażliwego profesora. Michałowa usiłuje zaprzyjaźnić się z nowym wikarym Maciejem. Nie jest to proste. Wikary Maciej używa słów zupełnie gospodyni nieznanych, co ona odbiera jako obrazę. Wójt, czyli senator postanawia przeczekać szum medialny wokół swojej osoby. Czerepach natomiast uważa, że trzeba wykorzystać koniunkturę, aby zrobić z wójta medialnego celebrytę. Uproszony przez Kusego Witebski zgadza się, aby Kinga prowadziła cykl internetowych audycji o niedostatkach szkolnictwa. W audycjach Kinga z furią atakuje system oświaty. Rozjuszona dyrektorka szkoły postanawia rozprawić się z Kusym i Kingą. Akurat wtedy ksiądz oprowadza po gminie nowego wikarego, próbując zapoznać go z miejscową inteligencją. Sceny, jakie wikary Maciej ogląda, budzą w nim autentyczne przerażenie.