Do męskiej pikiety przed urzędem gminy stale dołączają nowi kandydaci. Lucy nie interweniuje, ma nadzieję, że protestującym wkrótce znudzi się koczowanie na chodniku. Młody wikary podejmuje próbę mediacji. W efekcie traci większość guzików od sutanny, a od poważniejszych obrażeń ratuje go interwencja Franceski. Niespodziewanie pod urzędem pojawia się feministyczna kontrmanifestacja. Siły porządkowe z trudem zapobiegają rozlewowi krwi. Konflikt nabrzmiewa, a żądania manifestujących stają się coraz bardziej absurdalne. Więcławska poszukuje nowej sprzedawczyni. Za namową Jagny przyjmuje jej koleżankę, równie atrakcyjną Mulatkę. Radykalnie zmienia to miejscowe zwyczaje. Mężczyźni zaczynają garnąć się do zakupów jak nigdy dotąd. Ubrana w krótką spódniczkę nowa sprzedawczyni wyprzedaje wszystkie artykuły z najwyższych półek. Zazdrosne żony proszą Więcławską, aby pozbyła się atrakcyjnej pracownicy. Początkowo Więcławska nie chce o tym słyszeć. Zmieni zdanie, kiedy sama poczuje się zagrożona. Kuratorium oświaty wysyła do Wilkowyj kontrolera znanego z nadgorliwości. Kontroler sieje grozę w szkole. Dyrektorka zaczyna szukać nowej posady. Wydaje się, że sprawa jest już przesądzona.