Ksiądz coraz bardziej zapada na zdrowiu. Załamana tym faktem Michałowa jest przekonana, że dni proboszcza są policzone. Kiedy wreszcie dr Wezół odkrywa powody niedomagania, ksiądz błaga go na wszystkie świętości, żeby pod żadnym pozorem nie zdradzał Michałowej przyczyn choroby. Agentka z Warszawy zalęgła się w dworku jak gniazdo szerszeni. Ani wyrzucić się jej nie da, ani żyć z nią nie sposób. Otwarcie krytykuje Lucy za to, że ta pozwoliła zdusić wyjątkowy talent Kusego w tzw. żyćku, a temu ostatniemu wyraźnie daje do zrozumienia, że powinien dokonać wyboru: dom albo kariera w Warszawie. Monika wpadła na pomysł kręcenia videoartu o Kusym, co przedłuża niepokojąco jej obecność w dworku. Bardzo ważna komisja programowa w składzie: Wargacz (przewodniczący), Solejuk (wiceprzewodniczący), Myćko (sekretarz) staje przed odpowiedzialnym zadaniem stworzenia programu PPU. Dzieje się to w knajpie Wioletki. Finalnie, posterunkowy Stasiek, po stosownych konsultacjach u Czerepacha, sprowadza rozhukanych i bardzo zmęczonych wielogodzinnymi obradami działaczy na ziemię. Tak skutecznie, że potrzebna jest interwencja szefa partii.