Bohater filmu, David Wozniak, to dostawca towaru do rodzinnego sklepu mięsnego, który raczej nie daje swoim bliskim powodów do dumy. Depczą mu po piętach zbiry, którym jest winien jakieś 80 tysięcy dolarów. Żyje z dnia na dzień, zupełnie nie zastanawia się nad przyszłością, nie planuje rodziny, a jego dziewczyna Emma spodziewa się dziecka. Wkrótce wszyscy się przekonują, że z tym w gruncie rzeczy sympatycznym utracjuszem jest jeszcze gorzej niż można było przypuszczać. W czasach studenckich wielokrotnie był dawcą spermy, robiąc na tym niezły biznes. Teraz niespodziewanie zjawia się u niego adwokat i oświadcza mu, że jest biologicznym ojcem setek dorosłych już dzieci, które zechcą się z nim spotkać. Choć na razie chroni go klauzula anonimowości, David coraz wyraźniej uświadamia sobie, że grunt zaczyna mu się palić pod nogami i w końcu będzie musiał spojrzeć prawdzie w oczy. Stopniowo spotyka swoje kolejne pociechy.