Stanisław z Raszyna: Nie poszedłem do „Sanatorium miłości” szukać kucharki czy sprzątaczki
Na miłość nigdy nie jest za późno. Pan Stanisław z Raszyna postanowił poszukać drugiej połówki w programie „Sanatorium miłości”, którego akcję przeniesiono z gór do Mikołajek. Czy przystojny senior spod warszawskiej gminy znalazł wybrankę serca, z którą mógłby spędzić jesień życia? – Jestem jak ta kobieta pracująca, żadnej pracy się nie boję. Gotuję, robię zakupy, sprzątam… – reklamuje siebie. Randkowy show można oglądać co niedzielę w TVP1 i online w TVP VOD.
Gwiazdy