• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Ewakuacja szpitala w Toruniu. „Nie pojawia się żaden lekarz”

12:11, 04.03.2015
Ewakuacja szpitala w Toruniu. „Nie pojawia się żaden lekarz”

Ewakuacja szpitala w Toruniu. „Nie pojawia się żaden lekarz”
Ewakuacja szpitala w Toruniu. „Nie pojawia się żaden lekarz”

Podziel się:   Więcej
Pacjenci oddziału neurologicznego i leczenia udarów mózgu w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Toruniu muszą przenieść się do innych placówek. Wszystko przez konflikt między lekarzami a dyrekcją – dowiedziała się TVP Info. Specjaliści chcieli podwyżek, na które władze placówki się nie zgodziły. Ewakuacja placówki rozpoczęła się we wtorek wieczorem. Wówczas ze szpitala wyszło trzech pacjentów. Łącznie placówkę opuściło siedmiu ciężko chorych z oddziału neurologicznego i oddziału leczenia udarów mózgu. Trafili do szpitali w Świeciu, Grudziądzu i Inowrocławiu. – Około 20 pacjentów wciąż jest na oddziale. Dzisiaj, najpóźniej jutro trafi na inne oddziały. Cały czas są pod opieką lekarzy dyżurnych – zapewnia Janusz Mielczarek, rzecznik szpitala. Jeszcze nie jest przesądzone co się stanie z tymi ludźmi. Istnieje prawdopodobieństwo, że jeżeli ich stan zdrowia na to pozwoli, zostaną wypisani do domów. Osoby przebywające na oddziale są zdezorientowane. – Ma być ewakuacja. Moja mama leży nieprzytomna. Ja sobie tego nie wyobrażam – przyznaje gość przebywający w szpitalu. – Żaden lekarz się nie pojawia, nic nie mówią – opowiada jedna z pacjentek. – Pielęgniarki po prostu straciły pracę – dodaje inna. Według informacji TVP Info powodem przyśpieszonej ewakuacji jest brak lekarzy wynikający z konfliktu między nimi a dyrekcją placówki. Specjalistom wraz z końcem lutego skończyły się kontrakty, których nie przedłużyli. Część osób zrezygnowała z pracy. Lekarze żądali 100–procentowych podwyżek. W trakcie negocjacji zmniejszyli oczekiwania, ale i tak nie udało się im dojść do porozumienia z władzami szpitali. Było wstępne porozumienie przewidujące, że specjaliści przedłużą umowy do końca marca, by dać czas na dalsze rozmowy oraz ewentualne przygotowanie się do zatrudnienia następców. Ostatecznie lekarze wycofali się z tego porozumienia. Termin wygaśnięcia ostatnich kontraktów to środa godz. 14.00. Wtedy ma też zakończyć się ewakuacja oddziałów. Sytuacja jest bardzo trudna, bo Wojewódzki Szpital Zespolony jako jedyny w Toruniu i okolicach posiada wyspecjalizowany oddział neurologiczny.

zobacz również

    brak informacji