Po zakończeniu debaty, Hanna Gronkiewicz-Waltz powiedziała, że Jacek Sasin niczym jej nie zaskoczył i że debaty są ważne, ale ważniejszy jest bezpośredni kontakt z wyborcami. – Chciałabym nie tyle sparingować się z rywalem tylko przekonać wyborców do siebie – przyznała prezydent Warszawy. Jacek Sasin z kolei nie krył niezadowolenia. Zdaniem kandydata PiS tylko jedno spotkanie to stanowczo za mało. – Myślę, że jest tyle problemów, że potrzeba trzech debat – uznał Sasin.