Zarzut pracy na rzecz obcego wywiadu usłyszał cywil, zatrzymany w środę przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego – dowiedziała się PAP w dwóch niezależnych źródłach zbliżonych do sprawy. Do sprawy odniósł się szef MON. – Bardzo wysoko oceniam działania naszych służb kontrwywiadowczych – powiedział w Krakowie wicepremier Tomasz Siemoniak.
Według niektórych mediów drugi z zatrzymanych w środę – oficer Wojska Polskiego – również usłyszał zarzut, jednak prokuratura tego nie potwierdza. W sprawie cywila rzecznik Prokuratury Apelacyjnej prok. Zbigniew Jaskólski poinformował, że najwcześniej w piątek ok. godz. 10 będzie mógł wypowiedzieć się w tej sprawie.
W środę zostały zatrzymane dwie osoby – starszy stopniem oficer Wojska Polskiego, który pracował w MON, oraz cywil. Według mediów ten ostatni to prawnik z podwójnym obywatelstwem Polski i Rosji, pracujący w jednej ze stołecznych firm i szpiegujący dla rosyjskiego wywiadu. Według nieoficjalnych informacji osobno prowadzone sprawy przez prokuratury cywilną i wojskową zostały skoordynowane i zatrzymania przeprowadzone równolegle przez ABW. Cywil miał być od kilkunastu miesięcy w kręgu zainteresowania służb. Oficer – jak podawały media – miał być śledzony od dwóch miesięcy. Kodeks karny przewiduje za szpiegostwo, czyli udział w działalności obcego wywiadu przeciwko Rzeczypospolitej Polskiej, od roku do 10 lat więzienia. W razie udzielenia informacji, których przekazanie może wyrządzić szkodę państwu, minimalna kara to trzy lata. Natomiast w przypadku organizowania lub kierowania działalnością obcego wywiadu kara przewidziana w kodeksie karnym to od 5 do 15 lat lub 25 lat więzienia. – Mając pewną wiedzę o tej sprawie zgodnie z art. 19 ustawy o Służbie Kontrwywiadu Wojskowego, bardzo wysoko oceniam działania naszych służb kontrwywiadowczych w tej kwestii – powiedział o sprawie Tomasz Siemoniak. Wspomniany artykuł mówi, że szefowie służb wywiadu i kontrwywiadu wojskowego przekazują istotne informacje prezydentowi, premierowi lub ministrom.
Siemoniak zaznaczył, że jego wysoka ocena dotyczy także działania służb nie tylko w tej sprawie. –Są cenione w NATO, wykonują działania na rzecz bezpieczeństwa państwa. O żadnych szczegółach nie mogę mówić"- podkreślił szef MON.