Do tragicznego wypadku doszło nad jeziorem Siemianowskim (woj. podlaskie) . Samochód, którym jechali czterej mężczyźni, prawdopodobnie wędkarze, wpadł do wody. Dwóch z nich nie udał się uratować. Kierowca był pijany.
– Około godz. 8.30 zostaliśmy poinformowani o samochodzie, który wjechał do zalewu w Siemianówce. Na miejsce natychmiast skierowani zostali policjanci. Z ich wstępnych ustaleń wynika, że autem podróżowało czterech mężczyzn. To najprawdopodobniej wędkarze. Kierowca samochodu prawdopodobnie pomylił drogę i wjechał do zalewu – powiedział w rozmowie z TVP Info podkom. Kamil Sorko z KWP w Białymstoku. 53-letni kierowca i jadący obok niego pasażer wydostali się z samochodu o własnych siłach. Pasażerów jadących z tyłu wydostał świadek wypadku. – Niestety, pomimo udzielonej im na miejscu pomocy medycznej, obaj mężczyźni zmarli – poinformował podkom. Sorko. Już wiadomo, że kierowca był pijany – miał w organizmie ponad w promil alkoholu.