• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Wniosek prezydenta w sprawie referendum jest już w Senacie. „Pytania są ogólne i nieprecyzyjne”

12:22, 22.08.2015
Wniosek prezydenta w sprawie referendum jest już w Senacie. „Pytania są ogólne i nieprecyzyjne”

Wniosek prezydenta w sprawie referendum jest już w Senacie. „Pytania są ogólne i nieprecyzyjne”
Wniosek prezydenta w sprawie referendum jest już w Senacie. „Pytania są ogólne i nieprecyzyjne”

Podziel się:   Więcej
– Ogólne i nieprecyzyjne – tak marszałek Bogdan Borusewicz określił pytania referendalne zawarte we wniosku nadesłanym do Senatu przez Kancelarię Prezydenta Andrzeja Dudy. Marszałek dodał, że Senat musi rozpatrzyć wniosek prezydenta w ciągu 14 dni. Termin ten upływa 4 września, a więc na ten dzień Borusewicz zwołał posiedzenie Izby. – Zamierzam zwrócić się o dodatkowe uzasadnienie skutków prawnych i finansowych, których we wniosku o referendum nie ma – dodał marszałek w piątek na specjalnie zwołanej konferencji prasowej. Pierwsze pytanie w referendum – mówił Borusewicz, ma brzmieć: „Czy jest Pan/Pani za obniżeniem wieku emerytalnego i powiązaniem uprawnień emerytalnych ze stażem pracy?”. Pytanie drugie: „Czy jest Pan/Pani za utrzymaniem dotychczasowego systemu funkcjonowania Państwowego Gospodarstwa Leśnego Lasy Państwowe?”; trzecie: „Czy jest Pan/Pani za zniesieniem obowiązku szkolnego sześciolatków i przywróceniem obowiązku szkolnego od 7. roku życia”. Marszałek dodał, że Senat musi rozpatrzyć wniosek prezydenta w ciągu 14 dni. Termin ten upływa 4 września, a więc na ten dzień marszałek zwołał posiedzenie Izby. Przesłał już też wniosek do sześciu komisji senackich, a na poniedziałek zwołał Konwent Seniorów. Bogdan Borusewicz chce też, aby stanowisko w sprawie wniosku prezydenta zajęła Państwowa Komisja Wyborcza. Wniosek w tej sprawie zostanie przesłany do PKW w poniedziałek. Marszałek pytany, czy możliwe jest rozszerzenie referendum o dodatkowe pytania, o co apelowała dziś premier Ewa Kopacz, powiedział, że przesłanie przez prezydenta pytań referendalnych do Senatu zamyka dyskusję na ten temat. Premier Kopacz mówiła, że oczekuje rozszerzenia referendum o pytania dotyczące na przykład finansowania Kościoła, przywilejów związków zawodowych i parlamentarzystów oraz kwestii in vitro. Według szefowej rządu, prezydent powinien w tym celu spotkać się z przedstawicielami innych partii, które mają swoje propozycje w tej sprawie. Marszałek Senatu mówił wcześniej, że – według niego – referenda zarządzone przez Bronisława Komorowskiego i Andrzeja Dudę znacznie się różnią. – Decyzja prezydenta Komorowskiego była jego indywidualną decyzją i nikt na niego nie naciskał. W przypadku prezydenta Dudy to decyzja partii politycznej, której uległ prezydent, albo na czele której stanął – ocenił Borusewicz. Borusewicz twierdził, że mimo rozmów z szefem Krajowego Biura Wyborczego, ma wątpliwości co do organizacji referendum wraz z wyborami parlamentarnymi. Poszło o to, jak liczyć frekwencję, wspólne urny i godziny głosowania. Mimo że wątpliwości te rozwiała konferencja KBW, to jednak marszałek zapowiedział skierowanie pisemnego zapytania do KBW. Premier Ewa Kopacz w specjalnym oświadczeniu, wygłoszonym po zebraniu prezydium zarządu PO, podkreśliła, że Andrzej Duda skonsultował pomysł organizacji drugiego referendum – ws. obowiązku szkolnego sześciolatków, Lasów Państwowych i wieku emerytalnego, tylko ze swoim środowiskiem politycznym. – Jeśli pan prezydent chce być prezydentem wszystkich Polaków, musi wziąć pod uwagę głosy tych, którzy na niego nie głosowali – mówiła Kopacz, podkreślając, że prezydent winien rozważyć dopisanie pytań innych partii do „swojego” referendum.

zobacz również

    brak informacji