Mieszkańcy zawalonej katowickiej kamienicy stracili dach nad głową. Część przebywa u rodzin, a 15 osób znalazło schronienie w ośrodku Caritas. I właśnie ta fundacja prowadzi zbiórkę funduszy na pomoc poszkodowanym w wybuchu gazu. Osiem rodzin otrzyma też zasiłki celowe po 6 tysięcy złotych. W katastrofie budowlanej zginęła 3-osobowa rodzina. Dyrektor Caritasu archidiecezji katowickiej ksiądz Krzysztof Bąk powiedział, że najbardziej potrzebne poszkodowanym jest wsparcie pieniężne, ponieważ wtedy będą mogli je przeznaczyć na zakup tego, czego potrzebują. Mieszkańcy zawalonej kamienicy stracili wszystko, zatem będą potrzebować podstawowego wyposażenia codziennego użytku oraz rzeczy osobistych. Ksiądz Bąk powiedział, że szczególnie dla dzieci jest to trudna sytuacja. Dorośli starają się zachować spokój w dramatycznej sytuacji, w której się znaleźli. – Dzieci źle znoszą tę sytuację. Płaczą, są niespokojne, bo straciły schronienie, dotąd gwarantujące im poczucie bezpieczeństwa – podkreślił. Z kolei Ministerstwo Administracji i Cyfryzacji poinformowało, że osiem rodzin poszkodowanych w wyniku wybuchu gazu otrzyma zasiłki celowe po 6 tysięcy złotych. – Środki, w sumie 48 tys. zł, przeznaczone są na niezbędne potrzeby, w szczególności: żywność, leki, odzież, środki czystości, zaopatrzenie dzieci – powiedział rzecznik MAC Artur Koziołek. Poinformował również, że wniosek o uruchomienie środków minister administracji Andrzej Halicki przekazał do Ministerstwa Finansów natychmiast po wybuchu, do którego doszło w czwartek nad ranem. Pieniądze na ten cel pochodzą z rezerwy celowej budżetu państwa na przeciwdziałanie i usuwanie skutków klęsk żywiołowych. Pomoc ta przysługuje niezależnie od środków finansowych przyznanych przez miasto Katowice. Wybuch gazu zniszczył trzy kondygnacje kamienicy u zbiegu ulic Chopina i Sokolskiej, w centrum Katowic. To zwarta zabudowa pochodząca większości z początku XX w. Zawaliła się ściana frontowa części budynku, ocalał tylko wysoki parter.