– Kupiła bilety w ostatniej chwili i postanowiła wrócić do Manchesteru tak szybko, jak to możliwe – wspominał mieszkający w Anglii Polak, który w katastrofie samolotu Germanwings stracił żonę i siedmiomiesięczne dziecko. Informację o śmierci niemowlęcia z polskim obywatelstwem potwierdził MSZ. Polskie służby konsularne otoczyły opieką rodzinę ofiary katastrofy. Resort spraw zagranicznych podał, że jest z bliskimi dziecka w kontakcie. Jak dodano, „rodzina ofiary prosi o uszanowanie ich prawa do prywatności w tych trudnych chwilach”.
Jak podaje „The Independent”, siedmiomiesięczne niemowlę, które podróżowało na pokładzie airbusa A320 było dzieckiem polsko-hiszpańskiego małżeństwa z Manchesteru. W katastrofie zginęła również 37-letnia matka dziecka, która wracała z pogrzebu wujka w Hiszpanii. – Kupiła bilety w ostatniej chwili i postanowiła wrócić do Manchesteru tak szybko, jak to możliwe, aby wrócić do swoich codziennych zajęć – wyjaśniał najbliższy krewny ofiar, z pochodzenia Polak.
W Anglii mieszkał z żoną już od dawna. – Żyliśmy w Manchesterze od siedmiu lat. Żona był redaktorem i ilustratorem. Zajmowaliśmy się postprodukcją filmową – czytamy w „The Independent”. Polakowi w trudnych chwilach pomaga rodzina i przyjaciele. – Jesteśmy zdruzgotani i chcielibyśmy opłakiwać bliskich w spokoju, bez naruszania naszej prywatności – dodał. Ministerstwo Spraw Zagranicznych podało, że na pokładzie maszyny, która rozbiła się we wtorek przed południem nie było innych ofiar z obywatelstwem RP.
„Z głębokim żalem przyjęliśmy wiadomość o katastrofie samolotu pasażerskiego Germanwings we francuskich Alpach. Składamy głębokie kondolencje rodzinom i bliskim ofiar wtorkowej katastrofy. Nasze myśli kierujemy ku wszystkim narodom dotkniętym tą tragedią” – napisano w komunikacie MSZ.
Airbus A320 tanich linii Germanwings, należących do Lufthansy, rozbił się we wtorek przed południem w trudno dostępnym rejonie we francuskich Alpach. Leciał z Barcelony do Duesseldorfu. Na pokładzie znajdowało się 150 osób, w tym sześciu członków załogi. Wszyscy zginęli.
