• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Obezwładnili terrorystę z francuskiego pociągu; otrzymali medale za odwagę

18:01, 22.08.2015
Obezwładnili terrorystę z francuskiego pociągu; otrzymali medale za odwagę

Obezwładnili terrorystę z francuskiego pociągu; otrzymali medale za odwagę
Obezwładnili terrorystę z francuskiego pociągu; otrzymali medale za odwagę

Podziel się:   Więcej
Francuskie władze wyraziły wdzięczność trzem Amerykanom i dwóm Brytyjczykom, którzy obezwładnili terrorystę z pociągu Amsterdam-Paryż. Według ministra spraw wewnętrznych, bez ich odwagi i zimnej krwi w pociągu doszłoby do „straszliwego dramatu”. Spośród tej piątki odważnych pasażerów dwóch jest jeszcze w szpitalu. Pozostała trójka otrzymała od mera miasta Arras medale za odwagę. Jest to z pewnością dopiero początek czekających ich honorów i gestów wdzięczności. W najbliższych dniach zostaną przyjęci przez prezydenta Francji. W Arras jeden z Amerykanów, Anthony Sadler, mówił o swojej przygodzie z pewną dozą humoru: „Jestem studentem na ostatnim roku uniwersytetu. Przyjechałem do Europy, by spotkać się z przyjaciółmi. To mój pierwszy pobyt w Europie i zatrzymaliśmy terrorystę, niesamowite”. Potem jednak znacznie poważniejszym tonem Anthony mówił o rannym koledze. Spencer Stone jako pierwszy rzucił się na terrorystę, gdy ten zaczął strzelać. – On zareagował bardzo szybko i z wielką odwagą – powiedział Anthony Sadler. – Pierwszy do niego dobiegł. Nawet gdy został ranny, pomagał w obezwładnianiu tego mężczyzny. Gdyby nie on, wielu ludzi by zginęło – dodał. Terrorysta z pewnością zamierzał zabić jak najwięcej ludzi. Miał broń maszynową i dużą ilość amunicji. Mężczyzna, który w piątek zranił trzy osoby w pociągu na trasie między Amsterdamem a Paryżem był wcześniej w Syrii – powiedział agencji Associated Press anonimowy członek hiszpańskich służb antyterrorystycznych. Napastnik do 2014 r. miał mieszkać w Hiszpanii. Rozmówca AP podkreślił, że mężczyzna następnie przeprowadził się do Francji, skąd podróżował do Syrii. Napastnik po zatrzymaniu w mieście Arras na północy Francji został przewieziony w inne miejsce, gdzie poddawany jest przesłuchaniu. W chwili ataku przy sobie miał mieć dwie torby z bronią automatyczną i nożami. Do pociągu wsiadł w Brukseli – podało natomiast źródło agencji Reutera. Tymczasem francuski minister spraw zagranicznych Bernard Cazeneuve powiedział, że podejrzany może być 26-letnim Marokańczykiem, o którym hiszpańskie władze donosiły wcześniej, iż mógł mieć powiązania z muzułmańskimi ruchami radykalnymi. Jednocześnie szef MSW w Paryżu zaznaczył w sobotę, że na chwilę obecną nie można mieć całkowitej pewności co do jego tożsamości. Do ataku doszło w pociągu przewoźnika kolejowego Thalys, który zapewnia połączenia kolejowe między Francją, Belgią, Holandią i Niemcami korzystając z pociągów dużych prędkości TGV.

zobacz również

    brak informacji