• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

Separatysta przyznaje: pomyliliśmy malezyjski samolot z ukraińskim

16:50, 22.07.2014
Separatysta przyznaje: pomyliliśmy malezyjski samolot z ukraińskim

Separatysta przyznaje: pomyliliśmy malezyjski samolot z ukraińskim
Separatysta przyznaje: pomyliliśmy malezyjski samolot z ukraińskim

Podziel się:   Więcej
Dowódcy pomylili malezyjski samolot z maszyną transportową ukraińskiego wojska – przyznał jeden z prorosyjskich separatystów, z którym rozmawiał wysłannik dziennika „Corriere della Sera”. – Trafiliśmy w samolot Kijowa, tak powiedzieli nam nasi dowódcy. Myśleliśmy, że zobaczymy ukraińskich pilotów lądujących na spadochronach, a tymczasem natknęliśmy się na zwłoki cywilów. Tyle biednych szczątków, razem z walizkami i bagażami, które nie miały nic wspólnego z wojskiem – powiedział jeden z separatystów, z którym włoski dziennikarz rozmawiał w poniedziałek na stacji Torez, gdzie stał pociąg z ciałami ofiar. – W czwartek po południu nasi dowódcy wydali nam rozkaz, by wsiąść do ciężarówki z dużą ilością broni i amunicji – opowiadał separatysta. – Kilka minut wcześniej, może dziesięć, usłyszeliśmy ogromny wybuch na niebie. „Trafiliśmy właśnie w samolot faszystów z Kijowa”, powiedzieli nam. Polecili nam ostrożność, ponieważ, były informacje, że przynajmniej część załogi wyskoczyła na spadochronach – relacjonował separatysta. – Razem z moimi żołnierzami szukałem spadochronów na ziemi i na drzewach – kontynuował. – W pewnym momencie zobaczyłem strzępy materiału na polanie. Podniosłem je i ujrzałem ciało dziewczynki, która nie miała pięciu lat. To było straszne – mówił. – Wtedy zrozumiałem, że to był cywilny samolot, a nie wojskowy. I że to byli zabici cywile. Stos otwartych walizek potwierdził to odkrycie – zauważył rozmówca włoskiej gazety. Towarzyszący mu podczas tego wywiadu inni prorosyjscy bojownicy przedstawili dziennikarzowi jedynie oficjalną wersję: „Oczywiście to nie my zestrzeliliśmy samolot. Nie dysponujemy pociskami, które można wystrzelić tak wysoko”.

zobacz również

    brak informacji