• Wyślij znajomemu
    zamknij [x]

    Wiadomość została wysłana.

     
    • *
    • *
    •  
    • Pola oznaczone * są wymagane.
  • Wersja do druku
  • -AA+A

„GPC”: kłótnia w rodzinie. Totalna opozycja ramię w ramię z SB?

16:11, 07.12.2016
„GPC”: kłótnia w rodzinie. Totalna opozycja ramię w ramię z SB?


Podziel się:   Więcej
W poniedziałek na antenie jednej z komercyjnych stacji Ryszard Petru skrytykował lidera KOD Mateusza Kijowskiego za to, że oprócz totalnej opozycji i kilku celebrytów, dla których demokracja w Polsce skończyła się wraz z wygraniem przez PiS demokratycznych wyborów, pod apelem „Stop dewastacji Polski” podpisał się również oficer stanu wojennego, pułkownik Adam Mazguła, znany z wychwalania stanu wojennego – możemy przeczytać na łamach „Gazety Polskiej Codziennie”.Mateusz Kijowski ofiary stanu wojennego przedstawia jako „ofiary zamieszek”. – Wszyscy pamiętamy, że wiele rzeczy się działo, aczkolwiek też trzeba uważać z przerysowywaniem. Pamiętamy ofiary śmiertelne zamieszek w kopalni Wujek – mówił w radiu. Jego słowa wywołały oburzenie. Szczególny dyskomfort odczuwają byli działacze opozycji antykomunistycznej w PRL. Większość z nich popiera protest 13 grudnia przeciwko rządowi, ale jednocześnie nie podoba im się obecności tam apologetów PRL i funkcjonariuszy Służby Bezpieczeństwa. – Nazwisko Grzegorza Schetyny obok nazwiska płk. Adama Mazguły pod tym apelem jest dla mnie zaskoczeniem i wprowadziło mnie to w bardzo zły nastrój – powiedział w rozmowie z „Gazetą Polską Codziennie” Jan Rulewski, senator PO. Sytuacja mierzi również Bogdana Borusewicza, marszałka Senatu. – To co mówił płk Mazguła i to, co pokazała telewizja, jest dla mnie nie do przyjęcia – stwierdził Borusewicz.

zobacz również

    brak informacji